Notatka z pamiętnika
W kruczym pomieszczeniu,
Spowitym gasnącym
Płomieniem świecy, stoi
KLEPSYDRA
Nieubłaganie przesypuje piach
Ziarno spada za ziarnem
Mija sekunda za sekundą
Godzina śmierci się zbliża
Bezlitosny koniec nadchodzi
Śmierć swe ręce wyciąga
A ty ślepcze
Kroczysz za nią zgodnie
Świeca gaśnie
Ostatnie ziarno spada
Śmierć szczerzy swe zęby
Kolejna czaszka na stos trafia
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top