Fantasy

Autor: Mandragora1987

Tytuł: SZKARŁATNA CELA

Opis: Nocą, gdy strugi deszczu lały się z nieba gęstą kurtyną, a zaciągnięte czarnymi chmurami niebo przecinały świetliste błyskawice, przez leśną drogę mozolnie przedzierały się potężne rumaki, ciągnąc za sobą z łoskotem, rozchybotane wozy. Ich kopyta zapadały się głęboko w błotnistą maź, a z pysków przy akompaniamencie przejmującego rżenia, raz po raz wydobywały się kłęby pary. Ponury konwój niezauważenie minął pogrążoną we śnie wieś, wspinając się na niewielkie wzniesienie, na którym o brzasku pojawiło się coś, o czym żaden z mieszkańców nigdy nie słyszał.

Młoda kobieta, próbująca uciec od wyniszczających ją trudów codzienności, jak wielu innych postanawia przekroczyć progi zagadkowego miejsca. Kobieta, która zdaniem tajemniczej staruszki, od dziecka nosi w sobie pewien nieodkryty dar. Czy wejście na szczyt wzgórza, pozwoli jej poznać naturę własnych zdolności? Jaką cenę przyjdzie jej za to zapłacić?

***

Autorka zaproponowała mi zajrzenie, to zajrzałam! I naprawdę się nie zawiodłam. Kto czytał poprzednie notki może zauważył, że fantasy, lub chociaż opowiadania z wątkiem fantasy są jednymi z moich ulubionych. Uwielbiam to uczucie, kiedy znajduję albo ktoś poleca mi opowiadanie, które okazuje się być świetne. W "Szkarłatnej celi" opisy są dopracowane, niekiedy poetyckie, można by rzec, ale mimo wszystko nie jest to przerost formy nad treścią. Może niektóre z nich są niedelikatne, ale do tego typu opowiadań to czasami wręcz wskazane. Autorka zadbała o to, by wprowadzić nas dokładnie w świat jej postaci, do tego stopnia, że w rozdziałach mamy dostępne mapki świata przedstawionego, które są uzupełniane na bieżąco ^.^! Na razie akcja skupia się na dwóch "frontach", w zupełnie różnych miejscach (i tu przydają się mapy), pozornie ze sobą nie związanych, ale jednak... Okaże się zresztą ;). Fabuła osadzona w realiach średniowiecznych, lecz na szczęście nie znajdziemy tam "kwiatków" jakie nieraz się zdarzają, gdy ktoś niedoświadczony próbuje pisać chociażby dialogi stylizowane na takie z epoki. Podsumowując, historia naprawdę mnie wciągnęła, a że jest pisana poprawnie i ciekawie, to zostaję! *zaklepuje sobie miejsce*

bloodyMary7

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top