Historia Życia i Śmierci - thegirlfromstarsxox

Polecajkę przygotowała: LexisBerg

Tytuł: Historia Życia i Śmierci

Autor: thegirlfromstarsxox

Gatunek: fantastyka

Aktualna liczba rozdziałów: 5 rozdziałów + prolog + epilog

Dzieło jest zakończone

Opis:

Oneshot

Siedem Bóstw w siedem dni stworzyło to, co nazywamy światem.

Pierwszego dnia światłość, żeby wszelkie stworzenie, które nadejdzie po niej, było widoczne i mogło się grzać w jej blasku, nie zaznając zbytniego chłodu.

Drugiego dnia materie nieożywioną, środowisko, w którym życie mogłoby się rozwijać, kwitnąć, ekspansywnie poszerzać swoją działalność.

Trzeciego dnia Bóstwa wzniosły góry, dłutem wybiły doliny, kształtnie wijące się na powierzchni ziemi, pozwalające na przepływ życiodajnej wody przez cały glob.

Czwartego dnia ustalono granice między światami, nienaruszalne, umowne bariery, niemożliwe do przejścia dla form niższych.

Piątego dnia Bóstwa stworzyły chmury, dla równowagi. Miały nagradzać życiodajnym deszczem i karać śmiercionośną burzą.

Szóstego dnia zesłały samo życie na Ziemię.

Siódmego dnia Siedmiu stworzyło Śmierć. Życie nie było już dłużej samotne.

(opis pochodzi z profilu Autorki)

DLACZEGO POLECAM?

Jeśli mam być szczera, po opisie spodziewałam się czegoś minimalnie innego. Opowieści o życiu i śmierci zaserwowanej w mistycznej obwolucie, prezentującej nie tylko elegancję wypływającą z dzieła mitycznych bóstw, ale też heroicznych poczynań. Historii o tym, jak Życie ramię w ramię ze Śmiercią kształtują tenże boski świat, może pielęgnują coś bądź kogoś im drogiego. I wiecie?

W zasadzie, to wcale się nie pomyliłam.

Historia Życia i Śmierci to dosłownie historia Życia i Śmierci. Opowieść zaserwowana w mitycznej obwolucie okolic Pragi, prezentująca elegancję wypływającą z każdego kroku oraz gestu tej dwójki, a także opowiadająca ich heroiczne poczynania. Bo ileż trzeba mieć w sobie odwagi i samozaparcia, by ze względu na innych, na ludzi – proste dzieło boskiego stworzenia, odmawiać sobie miłości?

Nie jestem ckliwą czytelniczką. Zwykle wyciśnięcie u mnie łez to nie lada wyczyn. I tu też się nie udało, ale były momenty wzruszenia, smutnego współczucia, serdecznych gestów, a także elegijnych opisów. Relacja między Życiem a Śmiercią to fenomenalna historia o miłości. Nieszczęśliwej miłości, która nie może zaznać spełnienia, bo... I tu nie zaspoileruję.

Jeśli chcecie się dowiedzieć, a zapewniam, że chcecie – zapraszam. Zwłaszcza że czasu na zaznajomienie się z Historią Życia i Śmierci nie potrzeba wiele. Rozdziały są krótkie, aczkolwiek treściwe. I pełne cudownego klimatu. Na każdy gest czeka się z zapartym tchem, każdy subtelny dotyk wywołuje ciarki na skórze, a gdy wreszcie dobiegamy do momentu kulminacyjnego, Autorka słowem serwuje eksplozję doznań.

Bohaterowie zostali wykreowani wprost bajecznie, choć Autorka nie stworzyła bajki. To raczej smutna opowieść o tym, jak można kochać naprawdę. I choć nie popieram drogi, którą przez wieki wybierała Życie, by zwrócić uwagę Śmierci, to rozumiem jej zapał oraz upór. Ten sam zapał i upór, który dał Życiu jeden znaczący dzień ze Śmiercią. Jeden piękny dzień. Dzień, w którym poznajemy bliżej Śmierć, a razem z nim odkrywamy na nowo sprawy tak proste, że aż błahe dla śmiertelników. Dzień, w którym dowiadujemy się więcej o Życiu. I dzień, w którym... Choć tu już byście za dużo wiedzieli ;) Zatem cicho sza...

Zakończenie również muszę pochwalić, podobnie zresztą jak początek. Prolog wprowadza czytelnika w mistyczny nastrój. Poznajemy historię początku, dzieło siedmiu bóstw, które po dokonaniu aktu stworzenia nikną. Pewnym krokiem wkraczamy w ten nowy świat, gdzie Życie niby nie jest już samotne. Co do zakończenia... jest ono zaskakujące i nieoczekiwane, ale na swój sposób też smutne i urocze.

Jeśli mam być szczera, dziwi mnie tak mała ilość odsłon niesamowitej Historii Życia i Śmierci. Zatem nie zwlekajcie i odwiedzajcie tę pozycję!

Docelowa grupa czytelników
Historia Życia i Śmierci przypadnie do gustu wielu czytelnikom. Miłośnicy krótkich form będą zachwyceni opowieścią, którą pokochają też amatorzy romansów z podtekstem erotycznym. Bez obaw, pikanteria nie gra tu pierwszych skrzypiec, a przesadnego wyuzdania nie doświadczycie. Pozycja spodoba się ona też fanom fantastyki, bo jednak Życie ani Śmierć to nie są zwyczajni śmiertelnicy, choć kochają tak samo, a po prawdzie jeszcze mocniej. Koneserzy emocji także trafią do raju wypełnionego uczuciami.

Ostrzeżenia
Tekst kierowany do osób 18+
Treściami niewłaściwe dla niektórych czytelników, tj.: samobójstwo, śmierć i o charakterze seksualnym.

⭐️

Dziękujemy LexisBerg za kolejną wspaniałą polecajkę ❤️

Link do opowiadania znajdziecie w komentarzu ⭐️

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top