Pudełko #1

                                     Czas mijał. Nie umiałam odnaleźć się w tym,, nowym świecie " w którym nie byłam już z Nim. Zbyt wiele dni płakałam i teraz nie miałam już ani grama łez. Ból jednak nie mijał.

                                           Siedząc na łóżku patrzyłam obojętnie na półki przy biurku i zauważyłam na jednej z nich pudełko. Średniej wielkości szkatułkę wykonaną z ciemnego drewna z białymi ozdobami. Dostałam ją właśnie od Niego. Wtedy tak się cieszył, że jesteśmy razem, to była nasza mała rocznica, miesiąc razem. Byliśmy ze sobą cztery lata i tak po prostu odszedł.

                                 Zostawił mnie, a ja nie mogłam tego do siebie dopuścić. W pierwszym odruchu chciałam rzucić tą szkatułką o ścianę, ale gdy wzięłam ją do ręki znalazłam w środku maleńką karteczkę od ciebie,, Kocham cię moja iskierko, już na zawsze będziemy razem". Łzy napłynęły mi znowu do oczu. Jednak zacisnęłam zęby i powtrzymując je wyjęłam z szuflady w biurku ozdobne kartki i pióro, a następnie siadając na łóżku zaczęłam pisać mój pierwszy list.

#Od Autorki

Jest pierwszy, krótki rozdział.

Mam nadzieję, że ta opowieść wam się spodoba. Myślę, że takiego zakończenia jak zaplanowałam się nie spodziewacie.

Piszcie komentarze i jak chcecie dawajcie też gwiazdki

Pozdrawiam

Lilith

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top