Do wszystkich, którzy mnie zranili
Hej wszystkim..
Cóż nie wiem czy macie świadomość, ale zraniliście mnie.
Ty
Ty
Ty
Ty
Ty
I jeszcze Ty
Każdy z Was to ktoś, kto przyczynił się do mojego złego myślenia o sobie, do przekonań, które teraz nie pozwalają spokojnie żyć. Ale wiecie co?
Mam Was gdzieś.
Wyrzucam Was
Nie ma dla Was miejsca w moim życiu
Nauczyliście mnie wielu rzeczy
Że nie mogę nigdy więcej dać się źle traktować
Nie zasługuję na to
Nauczyliście mnie, że śmieci sie wyrzuca
Musialo dużo czasu minąć, bym to zrozumiala
Ale teraz mam szczęście w postaci chłopaka, psychologa, mamy.
I swojej walki
Przez Was mam wiele do naprawiania w swojej głowie...
Oj bardzo..
Moje myśli, traumy, które mi zostawiliście są uciążliwe. Niszczą wiele rzeczy, odbierają szczęście.
Jakie to ironiczne, że nie Was w moim życiu, a jednak dalej niszczycie.
Nie pozwolę Wam więcej na to.
Przez Was myślę, że każdy kto jest dla mnie miły szykuje jakiś podstęp, chce mojego ciała lub po prostu wykorzystać.
Przez Was mam o sobie zdanie jak o szmacie, która jest tylko dla potrzeb..
Przez Was myślę, że jak czegoś nie zrobię to jestem okropna
Przez Was boję się szczęścia
Przez Was dalej robię jazdy osobom, które mają szczere intencje wobec mnie..
Nie będzie dłużej tak, rozumiecie?
Znikajcie stąd
Nie chcę Was
Nie ma Was
Ciebie, gnojku, który chciałeś tylko ciała
Ciebie, przyjaciółko, która mnie nie wsparłaś
Ciebie, który mnie wyśmiewałeś
Ciebie, który niszczyłeś mnie i moją rodzinę
Ciebie, który oszukałeś i obróciłeś tak bym była winna
Ciebie, który zmuszałeś mnie do wielu rzeczy
Ciebie, który mną manipulowałeś
Ciebie, który mnie zniszczyłeś
Ciebie, który zostawiłeś
Ciebie, który byłeś toksyczny
Ciebie, który się założyłeś
Ciebie, który miałeś się za lepszego ode mnie
Nie chcę żadnego że Was
Odpuszczam Wam
Wybaczam
Wynoszę lekcje
Puszczam Was w świat
Zróbcie ze sobą co chcecie, tylko do mnie nie wracajcie
I dajcie mi żyć
Dajcie żyć
Tylko tyle
Ja wygram, a do Was... No cóż karma wraca. Dobro też zawsze wraca, a więc i do mnie wróciło. I nikt tego nie odbierze.
Żegnajcie moi nieprzyjaciele
Już Was nie kocham
Nie chcę
Wyrzucam
Jesteście dla mnie nikim
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top