Twój Hoseok

Twój Hoseok

Twój Hoseok

Mój Hoseok 

Oddałbym wszystko żeby móc go tak nazywać. 

Co on w ogóle ze mną robi. 

I dlaczego. 

Podobno właśnie się w kimś zakochał, a ja mam mu z tym pomóc. Więc dlaczego pisze takie rzeczy. Nie rozumiem, z całą świadomością, kompletnie nie obejmuję co się dzieje. Pamiętniczku słyszysz to? Słyszysz to skrzypienie i trzaski na podłodze? 

Tak to moje serce. Tak, sam sobie depczę jego kawałki. 

Bo jego uśmiech to mój uśmiech, pamiętasz? Więc jeżeli znalazł sobie kogoś - w porządku. Jestem i tak cały jego. I nawet jeżeli miałbym tego nie przeżyć, trudno. 

Wiesz, ja naprawdę nie byłem przygotowany na rollercoaster emocji, który właśnie przeżywam. Bo jak mam zapomnieć naszych ciał splecionych pod kocykiem, kiedy podglądaliśmy gwiazdy, które potem podglądały nas. 

Jak mam zapomnieć niedoszłego pocałunku, do którego mogło dojść z nie wiem czyjej strony. 

Jak mam zapomnieć oczu Jimina, które patrzą na mnie z bólem. 

Pamiętniczku, miałeś mi powiedzieć, kiedy postradam zmysły.