5. ~♥~

Hej, pamiętniczku!

Chyba za bardzo zwracam uwagę na szczegóły, wiesz? Nawet nie rozumiem, po prostu fascynują mnie drobne rzeczy, detale. Odwróciłem się dzisiaj do ławki za mną, kolega coś chciał. I wtedy właśnie zobaczyłem, jak ciemne kosmyki Yoongiego unoszą się pod wpływem wiatru, który wpadł do klasy przez okno. Nigdy nie zwracałem za bardzo uwagi na tego gościa, typ samotnika, chociaż widuję go z grupką znajomych z innych klas. Ogólnie nie powinienem się o nim rozpisywać we własnym pamiętniku, ale... coś w tej chwili mnie urzekło. Po prostu nie mogłem przestać się gapić jak wół w malowane wrota.

Do czasu, aż jego spojrzenie spotkało się z moim. Wtedy moje oczy automatycznie przeniosły się na moje własne książki, odwróciłem się we właściwą stronę i próbowałem nie wyglądać, jakbym go napastował wzrokiem, czy coś. Bo chyba to tak nie wyglądało, prawda?

Chyba po prostu musiałem się tym z kimś podzielić, więc nie miej mi za złe tych dziwnych przemyśleń. Czasem po prostu nie ma się do kogo odezwać o takich rzeczach, więc łatwiej to napisać. Przynajmniej mi. Raczej nie powiedziałbym nikomu, że przez kilka sekund obserwowałem jakiegoś chłopaka, bo wyglądał w jakiś sposób niezwykle przez moment.

A to tylko wiatr unosił lekko jego włosy.

Do napisania, pamiętniczku!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top