125.♥
Drogi Yoongi,
pisałem do swojej mamy. Wiem, nie powinienem i wiem, że mieliśmy na wszystko zapracować sami. Ale szczerze, nie wiem, ile by nam to zajęło, zwłaszcza, że ostatnio mamy tyle nauki, że niekiedy sam rezygnuję z niektórych etatów, żeby móc się jakkolwiek czegoś nauczyć.
Pomyślałem więc, że mógłbym ja poprosić o pomoc. Wiesz, jak bardzo zwykle unikam takich scenariuszy, ale dokładnie to przemyślałem i... uważam, że to nic złego. Poza tym, wielokrotnie mówiła mi, iż mogę zawsze do niej przyjść i wtedy razem będziemy mogli coś wymyślić.
Stwierdziła, że od dawna odkładała pieniądze na podobną okazję, choć nie planowała ich zużywać aż tak szybko. Powiedziała jednak, że jeśli naprawdę tego chcemy, to możemy wydać co do grosza i ona pozostanie szczęśliwa.
Nie powiem, dawno tak nie płakałem, jak wtedy.
I uwierz mi, że to byłoby cudowne, bo... pieniędzy jest tyle, iż nie wiele będziemy musieli dołożyć, żeby kupić coś odpowiedniego dla naszej dwójki. Może nie w centrum miasta, ale niedaleko. Poza tym, wtedy będziemy mogli sprzedać swoje mieszkania, a to na pewno również da nam trochę do kieszeni, więc może mój projekt łazienki nie jest aż tak odległy.
Po prostu bardzo chciałbym, żeby to się udało.
Twój Hoseok
p.s chciałbym tego nigdy nie kończyć:(
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top