110.♥
Drogi Yoongi,
mógłbym napisać elaborat o tym, co w Tobie uwielbiam. Brakuje mi już chyba miejsca w sercu na te wszystkie detale, które sprawiają, że tracę przez Ciebie oddech. W każdej chwili, nawet tych, kiedy się nie dogadujemy, dostrzegam to wszystko. Drobne elementy.
Taka już chyba moja klątwa, albo dar.
Poza tym: nie przejmuj się mną, serio. Absolutnie nie mam zamiaru się w nic pakować. Wiesz, że nie jestem autodestrukcyjny. Nie zamierzam popadać w skrajności. Chciałem po prostu poprawić trochę to, jak wyglądałem tu i ówdzie.
Głównie dla siebie.
I mimo, że wiem, jak mnie postrzegasz, to zmieniłem to tylko ze względu na własne spojrzenie. Nie bądź więc zmartwiony. Jem tyle, ile powinienem, dbam o swoje ciało i nie chcę go niszczyć, ani teraz ani nigdy.
Poza tym... wcale nie jesteś dramatyczny, tylko troskliwy. I rozumiem to doskonale.
Dziwne, że mówię Ci to w taki sposób, kiedy sam zapewne również byłbym kulką zmartwienia gdybym zauważył coś takiego u Ciebie.
Twój Hoseok
p.s czy ty naprawdę się pytasz? oczywiście, że możesz, zawsze
p.s2 ja też mam potrzebę pisania Ci wielu rzeczy, często dla mnie oczywistych, chciałbym jednak, byś Ty również to w nich dostrzegł... tą oczywistość
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top