107.♥
Drogi Yoongi,
zawsze piszesz o nas tak delikatnie i trafnie. Nie wiem, jak mógłbym ująć to lepiej. Każde słowo, które spisujesz wydaje się idealnie oddawać to, co mam w środku. Może to właśnie dlatego czytanie Twoich listów sprawia mi taką przyjemność. Wyglądają jakby były pisane przez nas oboje, ale są przez jednego.
Uwierz, też nie wiem, co właśnie usłyszałem. Wiem jedynie, że czeka mnie kolejny weekend uczenia się wzorów, bo nie słyszałem o żadnym z nich wcześniej (czyżby mnie coś ominęło?)
Co do jutra... w porządku. Mam nadzieję, że nie zadręczasz się tym mocno. Znaczy, mam na myśli, że nie wypełniasz sobie głowy czarnymi scenariuszami. Nie wiem dokładnie, jak jest z Twoją mamą, ale myślę, że wszystko wyjdzie w porządku. W końcu wychowała prawdziwy skarb. Nie sądzę, żeby miała w sobie nienawiść do Ciebie.
Nie umiem sobie nawet tego wyobrazić, jak ktoś mógłby Ciebie nienawidzić.
Z mojej strony na pewno tego nie uświadczysz. Nie wiem, czy potrafiłbym obdarzyć Cię czymś innym niż miłością. I tutaj mogę to już stwierdzić.
Mimo, że po prostu zakochany ze mnie szczeniak co nie.
Twój Hoseok
p.s będę pamiętać o szaliku, mamo
p.s 2 kocham Cię wiesz? Mam wrażenie, że mówię Ci tego wystarczająco często, mimo, że to nie ogranicza się do dwóch słów
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top