☀️14☀️
niefajni
pinkprincess:
Girls and boys
Muszę wam coś powiedzieć
To bardzo ważne, więc proszę o powagę
kookens:
Mój rekord powagi to 10 minut
krabjoon:
On mówi serio, Kook
sunnyhobi:
Co się stało?
Któryś z was jest chory?
jiji-minnie:
Rozstajecie się?
Błagam, nie mówcie, że się rozstajecie
tae.herbatka:
Jeżeli to przeze mnie, to przepraszam
girlonthemoon:
Grozi wam jakieś niebezpieczeństwo?
Mam dzwonić po Sehuna?
y00ngi_min:
Ja też mam do kogo dzwonić
Jeśli trzeba komuś obić mordę, to zapraszam do mnie
girlonthesun:
Powiedzcie, co się dzieje, bo my tu od zmysłów odchodzimy
pinkprincess:
Powiedzielibyśmy, gdybyście dali nam dojść do słowa
girlonthemoon:
Już się zamykamy, nikt nic nie mówi
pinkprincess:
Więc...
Um
To dość delikatna sprawa
Podpisałem dziś kontrakt z YSL...
y00ngi_min:
Ale to chyba dobrze?
kookens:
Tak się cieszyłeś na ten kontrakt, hyung...
pinkprincess:
No właśnie
Czas przeszły
To znaczy, nadal się cieszę, ale trochę mniej niż wcześniej
tae.herbatka:
To co się stało?
pinkprincess:
Postanowili zmienić warunki i...
I, no...
sunnyhobi:
I?
krabjoon:
I musi wyjechać do Chin na czas trwania
Czyli na rok
pinkprincess:
Dokładnie do Hong Kongu
girlonthemoon:
Że co?
jiji-minnie:
Przecież to jest gorsze od tego wszystkiego, o czym mówiliśmy
tae.herbatka:
No, może nie od choroby, ale nadal
y00ngi_min:
Próbowałeś z nimi negocjować?
pinkprincess:
Tak
Nie chcieli słyszeć o innej opcji
Jeśli chciałem podpisać, musiałem zgodzić się na wyjazd
sunnyhobi:
I wy to dobrze przegadaliście?
Namu się zgodził?
krabjoon:
Tak, zgodziłem się
Jak mógłbym się nie zgodzić?
girlonthesun:
Jestem w szoku, naprawdę
pinkprincess:
Wiem, ja też jeszcze jestem
sunnyhobi:
Kiedy wyjeżdżasz?
pinkprincess:
Za dwa tygodnie
Nie mamy za dużo czasu
krabjoon:
Ja już wziąłem wolne, żeby nie tracić czasu
jiji-minnie:
Powiedziałbym, że to urocze, ale nie w tej chwili
tae.herbatka:
Musimy się spotkać wszyscy razem w takim razie
krabjoon:
To chyba dobry pomysł
pinkprincess:
Ale chyba ciężko będzie znaleźć wspólny wolny termin
girlonthemoon:
Na pewno coś się zorganizuje
y00ngi_min:
Nie zostawimy cię tak przecież, nie myśl sobie
pinkprincess:
Dzięki
A gdzie Kook
Co tak cicho?
girlonthesun:
Odczytuje...
jiji-minnie:
Kookoo, besties cię wzywają
kookens:
Mój ulubiony hyung właśnie mnie zostawia
Jak mam się z tym pogodzić?
(Bez obrazy dla was wszystkich, kocham was bardzo)
pinkprincess:
Aww, Kook
Wcale cię nie zostawiam
To tylko rok, nic się nie zmieni
kookens:
Mam nadzieję, że będą cię tam dobrze traktować i nie wrócisz do nas jako komunista
pinkprincess:
Nie martw się
kookens:
A co do spotkania, to normalnie cieszyłbym się, że w końcu mamy okazję się zobaczyć
Szkoda, że w takich okolicznościach
update co do my strange addiction: poważnie wzięłam się za korektę, mam też już zarys dalszej akcji. sądzę, że w następną sobotę uda mi się przywrócić opowiadanie
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top