☀️11☀️

park-seonghwa:
Uhm, Jin
Chyba mamy problem...

pinkprincess:
Ysl już mnie nie chce?
Nie jestem w sumie nawet zaskoczony
Tyle razy mnie wszyscy odrzucali, że nic mnie już nie zdziwi

park-seonghwa:
Nie, nadal cię chcą

pinkprincess:
To o co chodzi?

park-seonghwa:
Skontaktowali się ze mną właśnie w sprawie kontraktu
I zmienili nieco warunki...

pinkprincess:
Co niby mogliby zmienić?
Wszystko było dopracowane

park-seonghwa:
No, właśnie nagle wyskoczyli z dość dużą zmianą

pinkprincess:
Powiedz mi już, bo zaczynam się bać

park-seonghwa:
Chcą, żebyś na czas trwania kontraktu wyjechał do Chin
Podobno tam będziesz bardziej potrzebny
Tak samo ta dwójka, która też miała razem z tobą podpisywać

pinkprincess:
Czekaj, co?
Że...
Co?
Żartujesz, prawda?

park-seonghwa:
Nie, mówię całkowicie serio

pinkprincess:
Mam wyjechać z Korei na cały rok?

park-seonghwa:
Niestety tak

pinkprincess:
A nie mogę zostać?
Tak jak było ustalone?

park-seonghwa:
Jeśli chcesz podpisać, to nie
Postawili taki warunek i nie ma z nimi żadnej dyskusji

pinkprincess:
I co ja mam teraz zrobić?
Przecież nie zostawię tego wszystkiego
I Namjoona...

park-seonghwa:
Rozumiem
Ale to dla ciebie ogromna szansa
Wiem, że będzie ci ciężko, ale rok to nie tak dużo

pinkprincess:
Rok to okropnie dużo
Dopiero zaczęliśmy żyć w miarę normalnie, bez strachu, że nagle wyskoczy jakiś psychol i będzie chciał nas zabić

park-seonghwa:
A może będzie chciał wyjechać z tobą?
To będą dla niego jak długie wakacje
I nie będziecie musieli się rozstawać

pinkprincess:
Może...
O ile w ogóle to podpiszę...
Muszę się zastanowić
Do kiedy mam czas?

park-seonghwa:
No, właśnie tu pojawia się kolejny problem
Jutro z rana musisz się tam pojawić

pinkprincess:
Teraz to już naprawdę sobie żartują
Przecież ja nic nie wymyślę do rana

park-seonghwa:
Pogadaj z Namjoonem i na pewno razem coś wymyślicie

pinkprincess:
Może
Ale czekaj
Czy ty też musiałbyś ze mną wyjechać?

park-seonghwa:
Jako twój menadżer muszę być przy tobie
Więc tak

pinkprincess:
A co z twoją rodziną?
I chłopakiem?
Przecież ty też musiałbyś ich zostawić

park-seonghwa:
Nie martw się mną

pinkprincess:
Ale Hongjoongowi będzie smutno...

park-seonghwa:
Seokjin, proszę
Nie musisz się o mnie martwić
Poradzę sobie, jakakolwiek byłaby twoja decyzja

pinkprincess:
Mam nadzieję, że podejmę dobrą...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top