Cena pocałunku

Tytuł: Cena Pocałunku

Autor: Kage Linda

Ilość stron: 332

Opis:

"Cena pocałunku" to pierwszy tom serii "Forbidden Men". Powieść skierowana przyniesie czytelniczkom wiele emocji i nieraz zaskoczy tym, jak potoczą się losy głównych bohaterów.

Reese Randal wiele przeżyła, a jej historia nie zalicza się do szczególnie udanych. Wyprowadziła się z rodzinnego miasta, ponieważ nie ma zamiaru dłużej myśleć o tym, co się wydarzyło i co wciąż napawa ją lękiem. Chodzi o jej byłego chłopaka, który przejawiał psychopatyczne zapędy i omal nie doprowadził do jej śmierci. Reese wciąż zdaje się, że czyha na nią w najmniej podejrzanych miejscach i chce dokończyć dzieła. Teraz rozpoczyna naukę z dala od domu, w Waterford County Community College.

Reese nie ma ochoty na żadne i właściwie nie wierzy, że prawdziwa miłość mogłaby jej się przydarzyć. Mimo to, nie może oderwać wzroku od jednego ze studentów, Masona Lowe. Dziewczyna bardzo chciałaby go poznać, ale to nie jest takie proste. Mason jest żigolakiem, z czym sam za bardzo się nie kryje. Wszyscy dookoła również o tym wiedzą. Z czasem, Reese podejmuje się opieki nad jego chorą siostrą. Siłą rzeczy drogi tych dwojga w końcu będą musiały się skrzyżować. Co się stanie gdy w końcu spotkają się twarzą w twarz?

Czas czytania: 2 dni

Gatunek Literacki: literatura obyczajowa, romans

Ulubiony bohater: bardzo lubiłam obu głównych bohaterów - Reese i Masona oraz Sarah

Znienawidzony bohater: "pani" Garrison

Ocena: 8/10

Opis:

Reese Randal wiele przeżyła, a jej historia nie zalicza się do szczególnie udanych. Wyprowadziła się z rodzinnego miasta, ponieważ nie ma zamiaru dłużej myśleć o tym, co się wydarzyło i co wciąż napawa ją lękiem. Chodzi o jej byłego chłopaka, który przejawiał psychopatyczne zapędy i omal nie doprowadził do jej śmierci. Reese wciąż zdaje się, że czyha na nią w najmniej podejrzanych miejscach i chce dokończyć dzieła. Teraz rozpoczyna naukę z dala od domu, w Waterford County Community College.

Reese nie ma ochoty na żadne związki i właściwie nie wierzy, że prawdziwa miłość mogłaby jej się przydarzyć. Mimo to, nie może oderwać wzroku od jednego ze studentów, Masona Lowe. Dziewczyna bardzo chciałaby go poznać, ale to nie jest takie proste. Mason jest żigolakiem, z czym sam za bardzo się nie kryje. Wszyscy dookoła również o tym wiedzą. Z czasem, Reese podejmuje się opieki nad jego chorą siostrą. Siłą rzeczy drogi tych dwojga w końcu będą musiały się skrzyżować. Co się stanie gdy w końcu spotkają się twarzą w twarz?

Cytat:

"-Przyznaj się. Podobało Ci się.
Posłał mi ostrzegawcze spojrzenie.
-Tylko nie mów: ''A nie mówiłam"
-Ha! Wiedziałam! Wiedziałam! Mówiłam Ci!
-Ach, widzę, że jesteś jedną z tych uprzejmych osób, które nie obnoszą się ze zwycięstwem - odparł sucho."

Recenzja: 

Zaczynając tę książkę myślałam, że będzie to mega bomba. Okładka jest tak cudowna, że nic tylko usiąść/położyć się wygodnie i zacząć czytać. Jednak pierwsze strony mocno ostudziły mój zapał. Może najpierw opowiem zarys historii.

Reese Randall zaczyna college w miejscu oddalonym o 1,5tys. kilometrów od rodzinnego domu. Od razu rzuca jej się w oczy 'Przystojniak', i - o zgrozo - podczas ich pierwszego nawiązania kontaktu wzrokowego pojawia się między nimi więź. Jednak, jak się później okazuje jest on żigolakiem, przez co od razu wiadomo, że nie mają szans się zejść (przypominam, że ich relacja to tylko jednokrotne utrzymanie spojrzenia!). Reese daje sobie z nim spokój (lecz nadal, przy każdej sytuacji go 'obczaja') i zaczyna szukać pracy, żeby mieć za co żyć. Najciekawszą propozycją wydaje jej się bycie nianią, więc i ją wybiera. Gdy poznaje dziewczynkę jest jednocześnie przerażona i zachwycona. Jak się okazuje ma porażenie mózgowe dziecięce i nie chodzi - jest na wózku. Reese nic o tym nie wiedziała i całkowicie nie wie, jak ma sobie poradzić, tym bardziej, że jej mama daje jej kilka wskazówek i zmyka do pracy. Jednak gdy udaje jej się przełamać lody od razu zakochuje się w Sarah.

Zapomniałam powiedzieć - Sarah jest młodszą siostrą Masona, więc jak można się domyślić, Reese i Przystojniak zaczynają ze sobą rozmawiać, a później... przyjaźnić.

Jeden punkt odjęłam za całkowicie niefajny początek. Główna bohaterka mnie niesamowicie irytowała i ciężko było ją znieść. Była tak napalona na punkcie tego chłopaka, że to było trochę żałosne. Drugi punkt odjęłam za powtarzalność. Ile jeszcze będzie historii, gdzie dziewczyna wyjeżdża do collegu daleko od domu, a jej były facet to psychol, którego głównym celem jest odnalezienie jej i zrobienie jej krzywdy? Dla mnie to już naprawdę zbyt oklepany motyw.

Doobra, koniec smęcenia - przechodzimy do plusów! Po skończeniu fazy beznadziejności która trwała tak +/- 30 stron, bardzo polubiłam tę książkę. Dialogi i przekomarzanki między bohaterami były naprawdę fajne, wiele razy chichrałam się z nich i ja. Reese później okazała się naprawdę ciekawą i spostrzegawczą osóbką, a Mason... przystojny, inteligentny, podejmujący przeważnie złe decyzje, lecz polubił Harry'ego Pottera, więc mu to wybaczymy.

Nie mogłam usiedzieć w miejscu, gdy czytałam kolejne literki. Cała historia mnie tak bardzo wciągnęła, że nic innego nie miało znaczenia. Mega, mega bardzo chciałam, żeby w końcu mogli być razem. Dawno się tak nie wściekałam na książkę, gdy na drodze miłości bohaterów pojawiały się kolejne i kolejne przeszkody. Oni przecież są dla siebie stworzeni! W przenośni i dosłownie :D

Także jeżeli moja paplanina (przez którą można mieć wrażenie, że mam rozdwojenie jaźni) zachęciła Was do przeczytania tej książki to zróbcie to! Jest ona w Empik Go, więc bez problemu możecie ją zdobyć ;p.Buziak!

17/2020

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top