(Złowieszcza) Czarownica
Mieszkasz nad mostem
Bogata dziewczyno
Nie każdego stać
Na mieszkanie wśród gwiazd
Unosisz się w powietrzu
Robisz fikołki, wywrotki i zakręty
w przestworzach
swoim magicznym wehikułem
O złowroga Czarownico
Marne Twoje lico
Twoje serce zalane jest czarną farbą
Skała przy nim to mało
Rozłupać jego się nie da na żaden sposób
Choć rys ma wiele
Przez Twoje dawne doświadczenia
Lata młodzieńcze były drogą krzyżową
dla ciebie, o Czarownico
Niegdyś byłaś urodziwa, czarująca powabem
Teraz po dawnej Tobie pozostała miotła,
Którą przemierzasz wszelkie światy
Od dzieciństwa czary odprawiasz
Seanse spirytystyczne to Twoja codzienność
Przeklinasz innych
Napary przeróżne warzysz
Zioła zbierasz
O nadnaturalna
O niemiła kobiecino
O przetwórczyni mar, czarów i rzeczywistości
O zbieraczko serc
O złowroga Czarownico
Twoje serce zalane jest czarną farbą
Skała przy nim to mało
Rozłupać jego się nie da na żaden sposób
Choć rys ma wiele
Przez Twoje dawne doświadczenia
Byłabyś cudowna jak niegdyś
Gdyby nie pewna trucizna
Eliksir, który zmienił Twoje życie
Dobra, bogata dziewczyno
Byłaś ósmym cudem świata
Najpiękniejsza, Najmądrzejsza
Aż do momentu
O złowroga Czarownico
Twoje serce zalane jest czarną farbą
Skała przy nim to mało
Rozłupać jego się nie da na żaden sposób
Choć rys ma wiele
Przez Twoje dawne doświadczenia
Pewien czarodziej uwiódł cię w młodym wieku
Pojął za żonę
Zabrał posag
Przywłaszczył Twoje dziedzictwo
Prysnęła klątwa w Twoją stronę
I różdżką odebrał urodę
Czar majątku prysnął
Bogactwo zaginęło bez wieści
Ukochany odszedł
Pozostała pustka
Zamęt
Brzydota
Czarownica złowroga
O złowroga Czarownico
Twoje serce zalane jest czarną farbą
Skała przy nim to mało
Rozłupać jego się nie da na żaden sposób
Choć rys ma wiele
Przez Twoje dawne doświadczenia
Lecz czy naprawdę
Jesteś złowroga?
Czy doprawdy
To twoja wina
Że z Ciebie
Już nie taka piękna dziewczyna?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top