Kaktus i Ideał

Kiedy Ciebie spotkałam
Nie mogłam uwierzyć
Że istnieje ideał

Nie patrzyłeś na mnie z pożądaniem
Lecz z miłością
Nie pragnąłeś wyłącznie się mną zabawić
Lecz od pierwszej chwili
Troszczyłeś się
O mnie
i chroniłeś
przed cierpieniem,
A także darzyłeś mnie nieskalaną miłością

Za rękę brałeś mnie
I szedłeś ze mną przeróżnymi ściekami:
Leśnymi, udeptanymi w runie leśnym, niektóre pokrywał żwir,
Inne były betonowe
Kto by je wszystkie zliczył!

Chodziliśmy wszędzie
Połączeni nie tylko fizycznie - rękami,
Lecz także duchowo
Staliśmy się jednym organizmem

Kiedy całujesz
Czuję, że jestem w siódmym niebie
A teraz podchodzisz do mnie, klękasz i pytasz:
“Czy wyjdziesz za mnie,
najwspanialsza duszyczko na świecie
o najpiękniejszym, dobrotliwym sercu?”
Kiedy od razu, bez zastanowienia mówię zdecydowanie: “tak”
I skaczę w Twe ramiona

Zaczynasz płakać
“Dlaczego płaczesz, Księciu mój?” - pytam
Gdyż nie pragnę dla mojego obrońcy
I duszy mi tak bliskiej cierpienia
“Myślałem, że nie będziesz mnie chciała.
Jestem w szoku.”

Książę z bajki to fikcja
Nie istnieją takie ideały
Prawdziwy ideał to osoba po przejściach,
Która traktuje cię jak królową,
Mimo że na to nie zasługujesz
Albo tylko tak ci się wydaje

Większość porównuje miłość do kwiatu róży
Pięknego,
lecz uzbrojonego w kolce,
które ranią
Z kolei niektórzy porównują miłość do maku
Który jest piękny, ale szybko więdnie
Dla mnie definicją miłości jest kaktus -
Niedoceniana roślina
z uwagi na zadające ból ciernie,
Lecz posiadająca specyficzny rodzaj piękna

Nie każdy docenia piękno
zwykłego, zielonego kaktusa
Ludzie pragną róż, maków
Kwiatów na pierwszy rzut oka
O cudnym wyglądzie
I lichym stelażu
Lecz ja pragnę, błagam,
Miłości nietypowej
O trwałym fundamencie
Z ochroną i troską
Dbaniem o szczegóły

I nie poproszę nikogo
do opieki nad tym kaktusem
Oprócz Ciebie,
Najukochańszy
Choć skrzywdzony przez świat
Który kochasz sercem
uszkodzonym wbitymi kolcami i cierniami
Najpiękniejszy
Choć przez ludzi uważany za szkaradę
Najmądrzejszy
Choć nie przeczytałeś wszystkich ksiąg świata
Na swój sposób jesteś idealny

Choć ludzie uważają Cię za dno
Jesteś dla mnie księciem z bajki
Choć inni widzą w tobie kanalię
Jesteś osobą wyjątkową
i tylko z Tobą mogłabym
Spędzić resztę życia
Razem

Póki nie nadejdzie śmierć
A potem znowu nasze losy się spłatą
W niebie, raju dla kochających,
I tam, gdzie wszyscy są równi sobie,
Świat ujrzy, że Ciebie nie doceniał
Najdroższy

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top