Martwy Firament
Patrzę na niebo nocą
gwiazdy promieniują mocą
granat nieba
Biel gwiazd
Te barwy tworzą piękny kontrast
A jeśli to niebo jest martwe?
Jeśli wszystkie te gwiazdy już dawno przestały żyć?
Prawdopodobnie Już przestały lśnić
Pełne gwiazd, pustych gwiazd
Martwe gwiazdy wysłały ostatnie promienie
One już nie żyją, lecz ich blask dociera do nas wciąż
Na niebie widoczny jest wieździsty wąż
Niedaleko zaś wielki smok
Pokazuje się tylko raz na rok
Patrzę na martwe niebo
Tak bardzo przypomina mnie
Me uczucia chociaż martwe nadal lśnią
W mej duszy panuje mrok
Mój umysł jest jak granatowe niebo
Jednak nie ma tam gwiazd
Czekam wciąż aż jakaś się narodzi
Aż pojawi się supernowa
Na blask który mrok zozrzedzi
Patrzę na martwe niebo
Gwiazdy powoli przestają lśnić
Nadszedł świt
Granat przerodził się w błękit
Czas abym wstał, abym znalazł swoją gwiazdę.
Czas na znalezienie supernowej
Takiej, która zawsze będzie żyć
Nie tylko lśnić
***
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top