Typowo

Polecam obejrzeć videło w załączniku 



4 Października Gotham City 3:16

Skład Beta

-Mam tego dość - Cassie kopnęła delikatnie radio przez które przed chwilą wyleciały słowa Kaldura i oparła się o ramie Robina - Wiecie co teraz mogłam robić? Na przykład malować paznokcie! Albo w końcu nauczyć się matmy, albo przynajmniej zjeść łososia... zjadła bym łososia... -jęknęła bardziej kładąc się na swoim chłopaku i prostując nogi.

-Wonder Girl - Niebieski Żuk przerwał jej opierając się o gzyms dachu i splatając ręce na piersi. Jenak kiedy dziewczyna rzuciła mu mordercze spojrzenie od razu zamilkł. Wydawało mu się, że Skarabeusz na chwilę również.

Są takie dni kiedy lepiej jest nie denerwować dziewczyny, tylko z bezpiecznej odległości rzucić w nią czekoladą, żelkami i innymi kalorycznymi substancjami i jak najszybciej opuścić pomieszczenie.

Zawłaszcza jeżeli dziewczyna potrafiła unieść tira...

Ciągnącego samolot.

TE DNI u nastolatek w takimi mocami były nadzwyczaj uciążliwe.

Mijała druga godzina siedzenia na dachu i obserwacji magazynu Toy Man'a. Druga godzina słuchania przejeżdżających aut na ulicy, szczekania psów i odgłosów miasta.

-A ja mogłem grać teraz w lol'a - Static leżał plackiem na ziemi z plecakiem podłożonym pod głowę.

Nagle od zachodniej strony, przez kamienice drużyna usłyszała niosący się pik orła. Bestia wracał z kolejnego zwiadu magazynu.

-Hej, zgadnijcie - zaczął, gdy już wylądował i przybrał swoją naturalną postać. Ziewną przeciągle położył się obok Virgila - obleciałem ten walony magazyn już po raz dwudziesty czwarty i wiecie kurde co? Gówno! Nic się nie dzieje.

Jaime już dawno zrezygnował z pancerza i siedział teraz na balustradzie dachu bawiąc się lornetką. Bestia wiercił się chwilę, aż w końcu przybrał postać niewielkiego labradora i położył głowę na brzuchu Statica tak, aby ten mógł drapać go za uchem.

Robin siedział oparty o klimatyzację budynku która szumiała cicho. Był zajęty pokonywaniem kolejnych planet w grze na jego telefonie. Czuł jak Wonder Girl przysunęła się bliżej, oparła głowę o jego ramie i zamknęła oczy

Kiedy rakieta Galra rozwaliła mu jeden silnik i jego Voltron zaczął spadać w czeluście kosmosu rozejrzał się po reszcie członków ekipy. Prawie wszyscy członkowie ekipy już spali, albo byli w pół śnie. Rzadko mógł doświadczyć takiej ciszy, zwłaszcza jeżeli w promieniu czterech kilometrów byli jego kumple.

Wyłączył telefon i oparł policzek na ślicznie pachnących włosach Wonder Girl.

Skład Alfa

W tym samym czasie, można powiedzieć "oryginalny skład" bawił się bardzo dobrze. Toy Man ukrył się gdzieś w czeluściach magazynu obładowanymi zabawkami. Jednak wiedzieli, że daleko nie ucieknie skoro brudną robotę pilnowania jedynego wyjścia odwala Beta.

Wielka Szóstka w najlepsze pokonywała mechanicznych wrogów, które skonstruował Toy Man, aby ich zatrzymać

-Niebieski do Czerwonego, zgłoś się - Nightwing przyłożył palec do uchoportu wzywając Superboya.

-Jestem złotko, o co chodzi? - spytał klon miażdżąc głowę robotowi.

-Przygotuj się, manewr siódmy! - Dick wybił się przy pomocy Superboya wzlatując w powietrze na kilkanaście metrów i rozwalił przy tym cztery drony strzelające laserami.

Resztę zastrzeliła Artemis, idealnie trafiając każdego w sam środek. Każdy członek drużyny idealnie uzupełniał całość, a walka wyglądała jak ćwiczony latami układ choreograficzny.

-Mały, Roszada! - krzyknął Wodnik do Kid Flasha i wykonali długą sekwencję ruchów polegającą na tym samym, co ta w szachach, czyli zamiana króla w wieżą miejscami - Marsjanka, jakiś skurwiel na dwunastej... a nie sorry, to tylko Dicki - zażartował Wodnik.

-Tajne tożsamości, kreweto! - Dick przerzucił sobie przez bark kolejnego robota i kopną jego głowę w stronę Kaldura.

-Nie trafiłeś! - Atlanta podniósł ją z ziemi i rzucił na stertę pluszowych misiów.

-Dick nigdy nie trafia - krzyknął Wally - do dziurki - dodał w myślach

-West, słyszałem to melepecie!

-Co to znaczy melepet?! - Wally zamiast walczyć zatrzymał się w miejscu i zgiął się w pół ze śmiechu.

-Czerwony do Niebieskiego!-Superboy użył tajnych haseł-opanujcie wreszcie swoje gejowskie zapędy i pomożecie mi  czwartym sektorze?!

Teraz obaj mężczyźni zwrócili się przeciwko Superboy'owi wytykając mu jego błędy genetyczne.

-CISZA! - Megan krzyknęła w ich myślach tak głośno, że Nightwingowi wydawało się, że jego mózg właśnie zmniejszył się do jednej drugiej wielkości mózgu Connera i zaraz wypadnie mu prawym uchem - Toy man nam zwiał!

-Wyluzuj - powiedział na głos Wally zaczepiając ręce o szyję i masując sobie plecy - od tego mamy młodszy skład.




-Patrzcie biegnie! - Jaime wskazał palcem na drzwi magazynu i niewielką sylwetkę biegnącą w cieniu latarni.

Szybko nałożył pancerz i już był gotowy do ataku gdy...

-Halo? - odwrócił się przez ramię i spostrzegł, że wszyscy jego kumple już zasnęli. 

Wycelował działkiem sonicznym w dach brutalnie wszystkich budząc. Beta odniosła się w akompaniamencie jęków Bestii i w niecałe pół minuty już byli na miejscu. Tim szybko ogłuszył Toy mena i związał jedną ze swoich gadżeciarskich lin z "bat paska".

-Nie, nie, nie, nie! - wrzeszczał Toy man - To nie tak miało być. Gówniarze! Wszytsko zniszczyliście! 

Zaspany Garfield wylądował dopiero teraz i znowu ziewnął przeciągle.

-Suuper... mogę już iść do domu?- spojrzał smutno po wszystkich.

Skład Alfa dotarł po chwili i zabrał ze sobą Toy'mana.

-I co, wszystko by się udało gdyby nie, te wścibskie dzieciaci i zapchlony Garfield! - Virgil energicznie naśladował głos złoczyńcy.

Zmęczonemu Bestii już nawet nie chciało się przywalić koledze za jego ostatnie zdanie.

-Dobra, walić to jest czwarta w nocy. Jestem zmęczony. idę spać.

A dziś była dopiero środa.








Zgadnijcie kto nawet nie ruszył Krzyżaków przez wakacje

I zgadnijcie kto nadal nie ma nawet zamiaru ich przeczytać do 15 października



@AlexKenobi czemu nominacja?

1. Marvel czy DC? serio #J E S T E M Z A D C pro bardzo do potęgi trzeciej 

2. Team Iron Man czy Kapitan? Mieszany, na cienkim

3. Czytasz komiksy? jup

4. Jakie polecam? Wieża Babel Liga Sprawiedliwych, Shazam, Kryzys Tożsamości, Wieczni Batman i Robin

5. Ulubiona pizza? Duża

6. 10 faktów od sobie

Nadal kocham film IT z 1990

i Osobliwy Dom Pani Peregrine, oczywiście książkę 

biorę udział w konkursie kuratoryjnym z polaka

3 gimnnazjum

w wattpadzie najbardziej lubię czytać komentarze pod moimi fanfikami

podoba mi się tylko jedno opowiadanie na moim profilu

nadal jestem na pierwszym sezonie flasha

CZEMU?!

nauka fchuj


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top