#39

Przez cały dzień śledziliśmy Nialla aż spotkał się z Harry'm.

Przybili sobie sztamę i usiedli popijając piwo ze starych brudnych szklanek.

*godzina później*

Zaczęli gadać na ciekawsze tematy więc zaczołem nagrywać z myślą o wysłaniu tego nagrania do Luke'a.

- I jak? Doszło do czegoś?

- No pewnie! Ona jest taka naiwna. Wykożystałem ją i teraz ją zostawię.

- Pobaw się nią jeszcze. Ja bym tak zrobił.

- Świetna myśl! Zrobię to.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top