Fikołek(10.09.2021r.)
*07:30*
Babcia: *mówi coś*
Ja: *nie słucha*
Babcia: Widzę, że czymś się zamartwiasz. O co chodzi?
Ja: ...
Ja: bo ja- *outhale* nie umiem zrobić fikołka do przodu..
Babcia: Co?! Przecież to jest proste. Chowasz głowę, wypinasz d*pę i robisz fikołka.
Ja: *wymowne spojrzenie*
Babcia: ...
Babcia: Pokaż jak robisz fikołka.
Ja: ok. *robi krzywo fikołka na łóżku*
Babcia: Ejjj przecież umiesz! Tylko opierasz się na jednym ramieniu. A weź spróbuj zrobić fikołka opierając się na dwóch ramieniach.
Ja: Ok. *próbuje zrobić prostego fikołka, ale nie udaje jej się* *przekoziołkowuje się do ściany* *uderza piętą w ścianę*
Babcia: ... *szok*
Ja: ? *patrzy na nogę, którą uderzyła w ścianę*
Pierdalna dziura: *istnieje*
Ja: *OKUR*A MATKA MNIE ZABIJE*
Babcia: .............
Ja: *zeskakuje z tapczanu i zakłada buty* *ubiera kurtkę* *bierze plecak, telefon i klucze* ADIOS *wychodzi*
*w domu po szkole*
Ja: *wchodzi niepewnie do domu*
Babcia: Ona wie.
Ja: ...
Ja: *she knows*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top