Najwyżej spierdoli na Grenlandię
Minął miesiąc od konkursu. Jak się okazało, One Direction wygrało. Wszyscy chłopcy się bardzo cieszyli, a Zayn, Niall i Liam zaproponowali, żeby kontynuować zespół. Harry i Louis są do tego sceptycznie nastawieni, z wiadomych względów. Oczywiście, kontynuowanie współpracy byłoby spełnieniem ich marzeń, mając muzykę i przyjaciół w jednym, jednak ich skomplikowana relacja utrudnia wszystko.
Harry już nie żył. On egzystował, w spirali codziennej rutyny. Przekonał się, że miłość naprawdę boli. Cholernie mocno. Szczególnie, kiedy osoba, którą kochasz, wyzywa cię od idiotów i bezmógów. To sprawia, że zaczynasz w to wierzyć, a dalej droga do załamania jest krótka.
Harry postawił na jedną kartę; postanowił zakończyć grę. Wolał już być gnębionym przez szatyna jawnie, a nie pod przykrywką najlepszego przyjaciela. Najwyżej spierdoli na Grenlandię.
Harry: Piątek, godzina osiemnasta, Starbucks w galerii.
Tomlinson zignorował motylki w brzuchu, kiedy zobaczył, kto jest nadawcą wiadomości.
Louis: Nie będziesz mi rozkazywał.
Mimo to, Louis nadal trzymał się planu.
Harry: Po prostu przyjdź.
Nie wiedzieć czemu, niebieskooki miał złe przeczucia.
696969696968
Cześć!
Zbliżamy się do końca :/
Dziękuję za ponad 500 wyświtleń i ponad 100 gwiazdek! To bardzo motywuje! 💕
Do następnego!
LARloveRY
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top