Bo jeszcze nam się przyda
Kolejny dzień w szkole. Do konkursu zostały jeszcze dwa tygodnie, a utwór Zayna, który śpiewali chłopcy, był już w stanie koncertowym. To niesamowite, jak potrafili się zgrać, dogadywać, a jeszcze gdzieś pośrodku znaleźć czas na rozrywkę w postaci imprez, czy zwykłych spotkań.
Od dzisiaj, uczestnicy konkursu mieli czas, żeby donieść podkłady muzyczne i podać utwór, który wykonają. One Direction nawet nie traciło czasu i od razu chłopcy udali się do organizatorki konkursu, czyli do pani Flumper, nauczycielki z muzyki. Mieli akurat okienko, więc skierowali się do odpowiedniej sali.
- Dzień dobry. - rzekli chórem. Wow, na tych próbach nawet nauczyli się synchronizacji.
- Cześć, chłopcy. Pomóc wam w czymś? - przywitała ich nauczycielka, ciepło się uśmiechając i odkładając jakąś książkę na półkę w rogu sali.
- My się zapisaliśmy na ten konkurs wokalny i my chcieliśmy już wpisać utwór i tak dalej - odezwał się Louis.
- Ach, tak. Już, tylko powiedzcie, jak się wasz zespół nazywa? - powiedziała pani Flumper, wyciągając listę z teczki.
- One Direction - rzekł z dumą w głosie Styles.
- O, mam was tutaj! Wpiszcie proszę utwór - podała Harry'emu listę. Brunet napisał i kiedy miał oddać kartkę nauczycielce, Malik mu ją wyrwał. Wszyscy na niego popatrzyli z niezrozumieniem na twarzach, ale on nie zwracał na to uwagi. Po prostu pokręcił nieznacznie głową, po czym wziął długopis i coś poprawił. Teraz zamiast "Fool for you", było "FoOl fOr YoU".
- Jest jakaś różnica? - zapytał Liam.
- Jest. Wyznacza mój styl, a poza tym, podoba mi się. - wzruszył ramionami mulat, po czym jakby nigdy nic, oddał kartkę pani Flumper.
- Dobra, chłopaki. Macie dzisiaj podkład? Czy doniesiecie kiedy indziej? - przejechała wzrokiem po całej piątce.
- Louisa nie oddamy, bo nam się jeszcze przyda przez te dwa tygodnie - zaśmiał się Harry i nieświadomie objął Tomlinsona ręką, pocierając jego dalsze ramię. Szatyn na moment zesztywniał, jednak postanowił się nieco rozluźnić, czując jakie ciepło daje mu ręka Stylesa. Stwierdził, że to przyjemne uczucie. Wszyscy się zaśmiali, łącznie z panią Flumper, więc nikt nie zauważył tego małego, niezręcznego momentu pomiędzy tą dwójką, kiedy brunet zorientował się, co zrobił. Posłał przepraszające spojrzenie Louisowi, a ten lekko się uśmiechnął, dając mu do zrozumienia, że nic się nie stało.
Po chwili pożegnali się z nauczycielką muzyki, po czym udali się na kolejne lekcje. Tego dnia było dosyć milcząco pomiędzy Harrym i Louisem. Oby dwoje myśleli nad tą sytuacją. Niby nic, ale jednak Louisowi przeszła przez głowę myśl, że Styles mógłby go dłużej trzymać swoim ramieniem, a brunet przez chwilę pomyślał, że chciałby tak trwać więcej czasu.
/////////
Hej!
Larry się rozkręca :*
Dzisiaj premiera Dunkirka, Harry pierwszy raz na czerwonym dywanie jako aktor!
W ogóle, chłopcy mają jakieś parcie na 21 lipca ;-;
Louis - Back to you (ja czuję, że to będzie złoto i diamenty)
Harry - Dunkirk
Liam - występ
Niall - Horan
Do następnego!
LARloveRY
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top