Jaku ma syna!
Witam.
Uszyłam kolejnego smoczka. Jest tragiczny ponieważ się do niego nie przygotowałam plus jest malutki. Materiał, który użyłam również nie ułatwiał mi zadania.
Ale przy okazji przetestowałam modelinę kupioną w action.
Przecież każdy się uczy na swoich doświadczeniach c'nie? ¯\_(ツ)_/¯
Wracając do smoczka.
Pamiętacie jak uszyłam pierwszego pluszaka? Jaku?
Jak nie to macie jego fotkę.
Dysponuję głównie szarym futerkiem , a koszula w kratkę czeka na swój dzień i kolejny smok musi troszkę poczekać (‘~';
Nom, studia. Co zrobię.
Wróćmy do pieszczoszka.
O to on.
Ma ciężki łeb i się przewraca 😂.
Jeszcze fotka z tatuśkiem.
Futro z ojca zerwane.
Dzięki za uwagę i nara.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top