Cheetoor
Witam ponownie.
Niedawno skończyłam robićkolejnego smoczka (Art Doll).
Dostał imię Cheetoor od koloru futerka, które mu dałam. Przyznam, że nie spodziewałam się tak jaskrawego pomarańczu. Pierwsze skojarzenie jakie miałam to były Cheetosy.
Głowa była rzeźbiona w modelinie i potem wypieczona. Wygładziałam powierzchnię gliną samoutwardzalną w miejscach policzków i rogów ponieważ zdarzyło się, że się połamały. Do brzszka użyłam materiał z cekinami. To jest ten typ co zmienia kolor jak się palcem przejedzie w dwie strony. Płetwy na ogonku zrobiłam z dwóch kartek papieru technicznego.
Łapki zrobiłam w pełni ruchome i plce mogą m=zmnieniać swoje ułożenie dowolnie. Do drutu dokleiłam pazurki i wszystko owinęłam czarną wełną. Jedna łapka ma pięć palców ponieważ się machnęłam i o tym zapomniałam. Teraz ma jedną wyjątkową łapkę.
Jaku i Grid poznają nowego kompana.
Grid jest chyba zachwycona nowym kolegą.
Jest on na razie jednym z moich ładniejszych Art Doll.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top