9.1 §
Wszystkie trzy rusałki razem wzniosły głośny okrzyk aprobaty.
- Nie dość, że urodziwy, to jeszcze bystry! Prawie jak rusałka. - zaszczebiotała Jagódka.
- Kieruj się drugim korytem rzeki, dopóki nie dojdziesz do podnóża Wielkiej Sowy. Tam samotnie powinno stać pierwsze drzewo, na pewno go nie przeoczysz. - udzieliła ci wskazówek usatysfakcjonowana Niebudka.
- Dziękuję. - wyraziłeś swą wdzięczność, nieznacznie uchylając przed nimi czoła.
- Nie ma za co! Wpadaj na zagadki, kiedy tylko będziesz miał ochotę! W końcu wymyślimy taką, której nie zdołasz odgadnąć! - odparła Niezgódka przesłodzonym głosem.
(Jeśli przybyłeś sam, przechodzisz do 9.3§)
(Jeśli przybyłeś ze strzygami, przechodzisz do 10.0§)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top