Rozdział 40
-... też dostaje szóstkę, bo od dziś chodzi do naszej klasy.
- To dlatego mówiłeś, że będziesz u mnie dopiero o 15:30?
- Tak, musiałem załatwić parę formalności, ale teraz będę chodzić z wami do klasy. -Powiedziała z bananem na ustach.
- Dobra dzieci, siadajcie a ja będę prowadzić dalej lekcję.
Reszta lekcji minęła normalnie, bo nauczyciel chyba zapomniał jak jest temat lekcji. Potem lekcje minęły szybko aż w końcu zadzwonił dzwonek kończący ostatnią lekcję a jako że bal był na 18:00 to będzie jeszcze trening.
- Aniołek, Ognik i Śnieżka za mnął a reszta drużyny piłkarskiej też. Idziemy na trening, bo jest dopiero 14:20.
- Dobra. - Powiedział Aphrodi.
Potem poszliśmy na boisko a ja wręczyłam Burn'owi torbę.
- Co ja mam z tym zrobić sis?
- Misz iść razem z drużyną do przebieralni, Ty Suzyno też. - Powiedziałam i dodałam do drużyny. -Marsz się przebierać i dzisiaj ja prowadzę trening. -Powiedziałam z lisim uśmiechem a drużyna przełknęła śline. -Zaraz wracam. - Powiedziałam i poszłam się przebrać do łazienki.
Gdy wróciłam wszyscy już na mnie czekali.
- Aphrodi, Nagumo, Suzuno 25 okrążeń wokół boiska dopiero na mój znak. Nathan 15 okrążeń. Jude, Erik i Axel 12 okrążeń. Mark i Kevin 10. Reszta 7. -Wszyscy oprócz Aniołka, Ognika i Śnieżka patrzyli na mnie z nie dowierzaniem. - 3...2...1 Start!
______________________________________________________________________________
Yumiko-nee-san
~Nya
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top