Open up your eyes - polisz kover w mojej wersji
Uwaga!
Wiem, że istnieje oficjalna polska wersja, ale ja najpierw napisałam tą, a potem dopiero poznałam oryginał. Jedna linijka jest identyczna, jak w polskiej wersji, będzie wyróżniona podkreślonym pismem :3
1. Myślę, że już rozumiesz,
Że zrozumiałaś swój błąd...
Mów, gdzie są twoi przyjaciele,
Którzy cię uwolnią stąd...
Ja kiedyś też wierzyłam,
Że przyjaźń może pomóc mi...
Lecz to tylko słowa, durne bajki,
Więc nie wierz w nie i ty.
ref. Otwórz oczy swe!
Spójrz na świat, skąd patrzę ja!
Nikt ci nie pomoże,
Na siebie musisz się zdać!
Otwórz oczy swe!
Zostaw ten głupi, słodki świat.
Czas dorosnąć, pojąć błąd.
Pomyśl jeszcze raz, otwórz oczy swe...
2. Od naszych pierwszych dni
Ślepa wiara rządzi w nas.
Niektórym los da raj,
Lecz innym szczęścia brak...
To tylko krótka chwila
Wielki ból, musisz go znieść.
Jeśli los zawierzysz innym,
Już nie odnajdziesz się...
Choć drogę trudno zmienić,
Zrozumiesz wnet - tak lepiej jest.
Nareszcie ujrzysz prawdę,
Że życie nie jest bajką, zrozum to!
ref. Otwórz oczy swe!
Spójrz na świat, skąd patrzę ja!
Nikt ci nie pomoże,
Przyjaźń twa skończyła się!
Otwórz oczy swe!
Nowemu władcy pokłoń się!
Czas dorosnąć, pojąć błąd.
Pomyśl jeszcze raz, otwórz oczy swe...
Otwórz oczy swe!
A oto oryginalna polska wersja, choć trochę słaba jakość:
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top