Opowieść na konkurs...
-Hej Colory :3!
-Hej Luna :3!
-Jaką mamy tera lekcje? -pytam bo jestemm taka rozgarnięta po pół rocznym uczęszczaniu do szkoły
-Biole, a czo~?
-Beńdzie sekcja zwłok! Supcio nie? W końcu potne Jeffffryja XD.
Obok dziewczyn przrchodzi Pupetter.
-Co? Zwłoki? Rekwiruje :D!- mówi uradowany
-Nie zgadzam sie!- wtrąca sie Jason- ty zrobisz z niego dupną marionetke a ja
(( ͡° ͜ʖ ͡°)) pożądnego pluszaka!
-Pluszaka?- co za sarkazm Pupet! - Chyba pluszową lalke do gwałcenia dla Fangirlów XD
-Wypchaj sie lepei słomą Paccini !! (tak ma na imie Pupet)
-Czy ja dobże słyszałem? SexLalkaJeff :3? -spytał klasowy Gej XD ~E.J
-Tak EJ! Bedziesz mógł go ruchać do woli XD- nasz zboczuszek, czyli Luna :3
-Yay! :DD -nerkożerca
-Ale ja pierwszy dorwię jego ciało! -Pup(a, XD), nekrofil number łan
-Ale ja bede pierwszy w klasie!-Jason, nekrofil number tuuu :3
I tak sie zaczą wyścig pieprzonych nekrofili, nie wiem czy sie pieprzyli... Ale na pewno nie jeden drugiego XD
A może... 0,0
Ja i Colory powoli zmieżałyśmy do klasy rozbawione przepychanką nekrofili, a wyglądało to tak że Pupet latał nad Jasonem, a ten chciał go złapać XD
W końcu nekrofil namber tuu wyciągną nie wiadomo z kąd ( ͡° ͜ʖ ͡°) pluszowego kutasełka i żucił nim w Pupa XD. Nie uwieżycie gdzie mu trafił!
Prosto...
W...
Jego...
Dupe... XDDDDDD
Ten upadł na ziemie i zaczą się zwijać z bólu (a może z rozkoszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)... Ale ja mam spiepszony muzg!!!)
Weszłyśmy do klasy a tam... Fangirl na stole, szkoda że nie Dzefaryj... ):
Podeszłam do niego i szturchnełam, spał albo dedną...
Dzwonek... Do klasy zebrali się wszyscy uczniowie wokół fungirlu. Dr. Philips rozdał nam karteczki z nażądami które mamy wyciąć...
*szeptu szeptu*
-Colory, co masz??
-Prawe płuco, a ty?
-Muzg... Będzie trudno go znależć...
-Po czym wnioskujesz?
-Po koszulce z napisem "fangirlek Jeffriego <3"
*kunic szeptanego szeptania szeptem*
Prubuję dostać się do głowy girlafun ale žecz jasna...
-Bitwa na organy :D -zapewne wykrzyczał to EJ... Zabije, zgwałce, a potem zamorduje na śmierć...
Schowałam się pod stôł operacyjny żebybnie dostać nerką czy tam czym...
"Dosiadł" się do mnie Hunter, (zszipuj mnie z nim ♥) cały sie trząsł i miał nerke na głowie... Chwile tak na niego parzyłam, aż nie zwrócił swojego wzroku na mnie a ja naszłam rumieńcem i nawet głowy nie odwróciłam... Nawet dobże że jej nie odwracałam...
I w tedy JEBS!
Dosrałam muzgiem w tył głowy, plus jest taki że nie w moją pinkną tfaszzz.
Kijj z tym ze mam pełno krfffiii we włosach.
-Yay! Mniej roboty! A ty Hunter co miałeś wyciąć?? :3
-N-nażądy r-r-rozrodcze...- jeszcze bardziej zaczeło nim telepać jagby miał wibrator w dupie. ( brawo Luna, zajebiste porównanie godne do wpisania do knięgi porównań) Przytuliłam biedaka, ten tylko się we mnie wtulił😘
Dzwonek!!!! Wybawienie!!!
Ale... Chyba nie dla mnie... Ktoś wypierdolił stolik, razem ze mną i Hunterem na podłoge...
No to tak... Lizczmy razem!
(Kto zabroni? Ten "rozdział" bedzie edukacyjny :D)
1-Ujebane we krfi ńjiuu spodnie
2-Ujebane we krffii włosy
3-Ujebana we krfffiii moja osoba
4-Ujebany we krffffiiii mój Amant
5-Jedyna pocieszająca rzecz dzisiaj-- piątka z BIOLI!! :DD
MORAŁ Z TEGO TAKI, ŻE PODCZAS LEKCJI NAJLEPIEJ SIĘ SCHOWAĆ POD ŁAWKĄ I CZEKAĆ AŻ KTOŚ ODPIERDOLI ZA CIEBIE CAŁĄ ROBOTE
XDDDDD
No to tera wygląd, krótkie brązowe włosy, końcówki farbowane na fioletowo. Gżywka na lewe oko i czarne gogle z niebieskimi szkiełkami. Brązowe oczy i blizna na prawym policzku. Ciemno zielona kurtka, niebieskie lekko zdarte na kolanach jeansy i czarne kozaki do kolan
:3 . Za broń jej służy oczojebnie zielony uószzzzzzzzzzzzz. :33333
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top