Większość ludzi patrzy na mnie jak na psychicznego mordercę, który zabija bez przyczyny. Faktycznie jestem mordercą, ale to nie znaczy że jestem inny niż wszyscy. Może mój wygląd nie przypomina wyglądu jakiegoś innego 13-letniego chłopaka...  Moje życie nie jest takie samo jak było kiedyś...  Zmieniłem się, ale nie dlatego, że chciałem. Zmieniłem się ponieważ musiałem się zmienić. Wy tego nie zrozumiecie, nikt tego nie rozumie... Krew powoli spływa z moich rąk, zresztą nie po raz pierwszy. Zabiłem miliony ludzi. Mają prawo się mnie bać, ale nie mają prawa nazywać mnie psychopatą, który nie ma władzy nad tym co robi. Na początku nim byłem, ale teraz jestem zwykłym człowiekiem.... Człowiekiem, który odróżnia się od innych. Dzięki mnie większość dzieciaków mogą być spokojne. Ich oprawcy już nie będą ich gnębić. To tak oczywiste do odgadnięcia, lecz oni nadal nie rozumią czemu taki jestem. Chciałbym być normalny, ale jestem mordercą...