24

V: Uczcijmy naszą przegraną minutą ciszy.

Jin: Ha widzieliście

Zostałem MVP drużyny

Jungkook: gratulacje...

Jin: I nie zostałem zabity pierwszy!

HA!

tylko Suga

Suga: zamknij

się

RM: przepraszam was

Jin: ?

J-Hope: wut?

RM: nie popisałem się jako lider

jeśli nie chcecie mnie jako lidera to powiedzcie

zrezygnuje...

Jimin: co ty piszesz

V: już nie wygłupiaj się

jesteś naszym liderem i przyjmij porażkę na klatę

a następnym razem postaraj się lepiej

RM: dzięki, od dziś będę najlepszym liderem

nasz kolejny turniej wygramy

Suga: nie będzie kolejnego turnieju

ja nie gram

Jimin: Suga no co ty...

Ogarnąłeś mnie gdy zacząłem panikować!

Co ja bym bez ciebie zrobił?

Obiecałeś, że mnie nie zostawisz, a zostawiłeś

więc teraz dotrzymaj słowa

Suga: ok

Suga is offline

J-Hope: nie było wcale tak źle!

Jungkook: J-Hope dzięki...

J-Hope: hehehe nie ma za co, przynajmniej przydałem się na coś

Jungkook: A właśnie!

Jin skąd masz nóż?

Jin: znalazłem

Jimin: Jin ma nóż?! Skąd?

RM: widziałem statystyki

Jin zabił 2 osoby nożem, jedną ranił w głowę

J-Hope: COOOOO

Jin: dostałem go

Jungkook: od kogo?

Jin: od Mikołaja

Jimin: Jakiego Mikołaja?

Jin: Świętego Mikołaja

Jungkook: ...

Jin: za dużo chcecie wiedzieć

Dostałem go za 10 umiejętność gotowania, ok!!!!

J-Hope: COOOOO

może warto zastanowić się nad tym wędkarstwem...

V: nie wiedziałem, że za rozwijanie gotowania są nagrody...

Jungkook: ja też...

Jimin: ja nie wiedziałem, że Jin jest taki dobry

Jin: ja też...

RM: V?

V: ?

RM: kiedy jest kolejny turniej?

V: w przyszłym roku... ale turniej zimowy będzie niedługo

Jimin: Nie uważacie, że znowu się skompromitujemy?

J-Hope: oczywiście, że tak

ale pomijając to że przegraliśmy było całkiem fajnie

więc co nam szkodzi?

RM: zgadzacie się?

tym razem nie będzie konkretnego jednego planu

działamy drużynowo

Jungkook: jasne, drużynowo

wyrgaMY kolejny turniej

Jimin: Tak! I przede wszystkim bawmy się dobrze :)

V: dzięki chłopaki

super się z wami gra

a teraz ćwiczyć do kolejnego turnieju lamusy!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top