Smutna 2.0
Ayla: Znów smutna
Grell: Znów ta lafirynda znów ci coś powiedziała?
A:"kiwa główką" Maszyna stolarska nam głośno chodziła, drzwi przesuwane były popsute, że nie dało się zamknąć.
Under: I co dalej?
A: No i ja głośno coś powiedziałam no żeby przekrzyczeć tą wyrzynarkę. Ogóle piękne rzeczy są robione u nas na święta
Ronald; Wiemy
William: No właśnie
A: No i ja coś powiedziałam głośno, znaczy nie na tyle głośno. A ta bo obok jest 2 pracownia do mnie przychodzi i mówi,"Czy możesz nie krzyczeć?" Ale to z taką pretensją w głosie. No sorry, jak ona kwiczy, chichra się głośno i hałasuje, to nikt jej uwagi nie zwróci
W, G, U, R: WTF
A: No na prawdę tak jest. I muszę przeprosić ItamiMei_san
U: A za co
A: Za to, że nie doczeka się dalszych rozdziałów "Anioła śmierci-innej historii". Ona tak go uwielbia i Grella
G: Serio?
A:Nie udawaj. Masz krótkie włosy, jesteś aniołem zemsty, który pragnie zemsty na okrutnym demonie, który zabił twą ukochaną Mnie.. Chociaż tam jestem siostrą Sebastiana i księżniczką
G: Aww jakie to romantyczne
A: Byłeś Zdrajcą
G: A to już nieromantyczne
A: A twój biologiczny ojciec to Lawrence Anderson
G: Wow
Ayla: No nic idę sobie kopać dół i ukryć się przed gniewem.. Aha i stwierdziłam, że nie będę się tam do nikogo odzywać.
W: Ja bym jednak proponował ci się tylko nie odzywać do owej dziewczyny. A jak coś ci znowu powie to się zjawimy
A: Raczej mam nadzieję , że to jutra do 9 nic mi nie powie
U; O a co jest?
A: Jadę na konkurs kulinarny będę w jury. Będziemy oceniać desery o koktajle
R: To super
G: Też chce
A: Nie ma Grelluś, ale ci później uszykuje podobne coś. Stoi
G: Stoi
A: A ja idę smutać dalej nad utraconą weną.. Bayo
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top