Wszystkich Świętych
Ayla: Tato..
Undertaker: Hm?
A:" pokazała gotowy bukiet chryzantem" Spodobają się mamie?
U: Oh słoneczko. Oczywiście, że jej się spodobają "przytulił córkę do siebie"
A: Brakuje mi jej.
U: Wiem kochanie, ale..Patrzy na nas z góry. Jest na pewno dumna z nas, szczęśliwa, że znalazłaś miłość swojego życia, oraz że tak daleko zaszłaś Kruszynko.
A: Kochałeś ją tatku.
U: Tak. Miriam, była najwspanialszą kobietą pod słońcem. Szkoda, że nie uparłem się, aby się wycofała.
A: Zabił ją demon, prawda?
U: Tak... Byłaś malutka wtedy. Czasem myślę, że gdybym ja też umarł, to czy byłbym razem z nią? A Później patrzę na ciebie i rozumiem, że zostałabyś sierotką, a tego ani ja ani tym bardziej twoja mama byśmy tego nie chcieli.
A: Rozumiem tato. Kocham cie wiesz?
U: Ja Ciebie też słonko, a teraz chodźmy <poszli w stronę cmentarza>
Tymczasem w świecie żniwiarzy.
Grell; Ehh
Ronald; Co jest senpai?
G: Słyszałeś, co się zdarzyło z mamą mojej różyczki?
R :Noo straszna tragedia.. Jeden właśnie demon, nabił tę biedną kobietę na swoje rogi.
G: Wiem o tym.. Dlaczego te niektóre demony, są tak podłe?
R: Oh daj spokój
G: Chciałbym coś dla niej zrobić, nie wiem wytropić go i zabić, aby przestali się tym dręczyć.
R: Tyle, że sam byś zginął i tym samym byś zranił Aylę
G: No też racja
Will; A wy nie w robocie?
G x R; Wszystkich Świętych jest!! "powiedzieli jednocześnie"
W: Ah, no ta. To dzień wolny.
Willi_T_Spears Pozdro szefie
helloimgrell Jakie to kochane
Undertaker_Adrian tatku kocham cie
Spider_Bastraad Kochana sis którą bardzo przepraszam za nie otagofanie
Bayo
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top