Rozdział 24

2 miesiące później Natalia jest w 3 miesiącu ciąży i brzuszek już zaczyna być widoczny. Za dwa tygodnie ona i jej córki oficjalnie zostaną powitane w rodzinie Roguzów.
O. Mamo wiecie już czy to będzie chłopczyk czy dziewczynka?
N. Nie  Skarbie ustaliliśmy, że po ślubie chcemy poznać płeć dziecka.
J. Albo dzieci.
K. Jagoda ale ty masz bujną wyobraźnię.
J. Zawsze warto pomarzyć.
O. No pewnie.
J. Ja się cieszę, że mam taką super rodzinkę.
O. W przedszkolu to pewnie ci zazdroszczą, że taka atrakcyjna mamuśka i przystojny ojczulek cię odbiera.
K&N. Oliwia.
O. No co pożartować nie można. A z resztą mnie te mamuśki obgadywały, że taka małolata i ma dziecko.
N. Naprawdę.
O. Na początku to ignorowałam. Do czasu aż taka jedna Magda nie powiedziała: "mało lata i widać, że puszczalska". W tedy nie wytrzymałam i powiedziałam jej to prosto w twarz: Ma pani jakiś problem, że ja odbieram moją siostrę z przedszkola bo nasza wychowawczyni z ośrodka ma nas 2 dupie i nie wykonuje swoich obowiązków jak należy i to że zawsze po nią przychodzę nie oznacza, że to moja córka bo tak się składa że zostałyśmy bezprawnie odebrane naszej biologicznej mamie i to wszystko nie miałoby miejsca gdyby nie nasz ojciec i pani aroganckie zachowanie i tak się składa że w tym momencie wiem kto rozsiewa te plotki na mój temat przez co mojej siostrze państwa dzieci jej dokuczają i wie pani co aż żal mi pańskich dzieci, że mają taką matkę, która w tym momencie zachowuje się jak typowa galerianka która puszcza się za pieniądze i taki przykład daje pani dzieciom normalnie wstyd,a teraz przepraszam ale moja siostra na mnie czeka".
K. O matko koszmar.
O. No i to jaki dobrze, że Jagody w tedy nie było.
N. Czekaj a to nie było w tedy pamiętasz Kuba co my słyszeliśmy jakąś kłótnię na samym dole i to było chyba to samo przedszkole, w którym mieliśmy sprawę porwania tego małego chłopca Antka Stocha.
K. A no tak.
O. No tak dlatego jak cię tato pierwszy raz zobaczyłam w starym domu mieszkaniu mamy to wydałeś mi się jakiś znajomy bo wiedziałam, że skądś kojarzyłam twoje oczy i zarost.
K. Naprawdę?
O. No tak to było w tedy co się na schodach zderzyliśmy i mnie złapałeś żebym nie upadła.
K. No faktycznie tak było.
O. A wracając do tematu to musimy poczekać jeszcze miesiąc, żeby wiedzieć czy to chłopiec czy dziewczynka?
K. No tak.
J. Fajnie by było gdyby okazało się że to będą bliźniaki.
N. Jagoda.
O. Mamo fajnie by było mielibyśmy teraz trzy obcje.
K. W sensie?
O. W sensie płeć dzieci.
N. Jak to trzy obcje?
O. A takie:
A. Dwie dziewczynki.
B. Dwaj chłopcy.
C. Chłopiec i dziewczynka.
N. No w sumie.
J. Ja mam nawet imię dla chłopca. Nawet dwa.
K. Ach tak a jakie?
J. Krystian albo Mikołaj.
O. A ja mam dla dziewczynki.
N. To dawaj.
O. Lea albo Gaja.
K. No to imiona mamy wybrane.
N. Zgadzam się z tobą.
J. ~ziewa~.
K. Ktoś tu jest chyba zmęczony.
J. Bardzo.
O. To kto idzie dzisiaj pilnować Jagody?
N. Oliwia.
O. Ja nie mogę ją idę się uczyć bo mam za niedługo sprawdzian z elementów prawa i muszę się pouczyć bo od tego czy go zaliczę liczy się moja ocena na koniec roku i to czy dostanę promocję.
K. Dobra rozumiemy ale w sobotę wieczorem spędzisz z nami czas zrobimy rodzinny wieczór gier.
J. A zaprosimy wujka Krystiana z ciocią Eweliną i babcię Asię i Agatę.
N. No pewnie kochanie.
K. Oliwia nie dostałem odpowiedzi na moje pytanie?
O. Tato no pewnie że będę i wiecie co to powinna być nasza taka rodzinna tradycja. No wiecie, żeby zacieśnić więzy rodzinne.
N. Oliwia o co chodzi?
O. O nic....... Tylko.
K. Tylko co?
O. Tylko mam wrażenie że się od siebie oddalamy i nie spędzamy ze sobą tyle czasu jak kiedyś.
K. Skarbie nie masz się czym martwić.
O. Wiem, że głównie jesteśmy zajęci waszym ślubem i chyba taka mała odskocznia od rzeczywistości dobrze nam zrobi.
N. Masz stu procentową rację córeczko.
O. Dobra to ja lecę się pouczyć i wezmę zaniosę Jagodę do pokoju bo już zasnęła ze zmęczenia.
K. Nie skarbie ty idź się poucz a ja ją zaniosę do jej pokoju i popilnuje jej.
N. To ja w takim razie idę pod prysznic. Kuba będę czekać na ciebie w sypialni.
K. No dobrze skarbie.
O. Dobranoc.
K. Dobranoc myszko.
N. Dobranoc córcia.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: #gliniarze