*Ciekawostki*

Tak jak w poprzednim tomie, mam dla was bonusowo kilka ciekawostek dotyczących pisania tego tomu i rzeczy, które możliwe, że po prostu umknęły wam w trakcie czytania :D Nim jednak zaczniemy, przypomnę, że mam jeszcze kilka książek na stanie i jeśli ktoś chciałby papierowe wydanie Przebudzenia z autografem, zapraszam do wiadomości prywatnej. Jeśli chodzi o boxy, zostały mi ostatnie dwa, więc spieszcie się, kto pierwszy ten lepszy :*

A teraz nie przedłużając, przejdźmy do ciekawostek:

1. Autorka od samego początku miała pomysł na relacje Zandera i Kayli (wybaczcie, to wcale nie było spontaniczne :'))

2. Kuzynka Zandera nie miała pojawić się w żadnej z części książki. Dopiero po powstaniu II tomu, gdzie bohaterowie mieli wyjechać do domów, autorka uznała, że mogą pojawić się u Zandera i spotkać tam małą Libby

3. Autorka dopiero w trakcie II tomu uznała, że rodzina Zandera mogłaby być majętna (choć myślała już o tym wcześniej, kiedy Zander dawał Americe prezenty)

4. Jeszcze nim powstał II Tom autorka wiedziała, że skończy się tak, a nie inaczej. Nie miała pojęcia, jak do tego doprowadzić, ale miała plan, by Zanderowi odebrano kły, a America została poniekąd uwikłana w swoją sprawę jeszcze bardziej poprzez relację z Najwyższym Radcą

5. Dorian miał się pojawić dużo później jednak fabuła wymagała zmiany planów autorki i trochę dłuższego trzymania jego osoby w cieniu

6. W II części America miała doświadczyć więcej wizji, jednak ze względu na „rozmiary" opowiadania, autorka musiała nieco zmienić plany i rozłożyć je bardziej w czasie

7. Syreny miały pojawić się w jeszcze jednej scenie i to wtedy America uzyskałaby odpowiedź, jak otworzyć księgę. Syreny bowiem wiedzą wszystko, ale za dzielenie się swoją wiedzą oczekują innej wiedzy. Gdy ktoś powie im lub pokaże, coś o czym wcześniej nie miały pojęcia, na zasadach wymiany, one również zdradzą jedną ze skrywanych tajemnic. America miała się w tym przypadku pojawić w jaskini z Leonem. Syreny zawsze miały do czynienia tylko z jedną osobą naraz, więc nigdy nie widziały np.: przytulania się dwóch osób, czy pocałunku (tak, miało dojść do tego drugiego, fani Leona, mogą już ostrzyć na mnie noże). Autorka uznała jednak, że byłoby to zbyt przesłodzone i nijak nie pasowałoby logistycznie do treści fabuły (a wierzcie jej, bardzo chciała wcisnąć ów scenę). Postanowiła jednak przekształcić ten pomysł, wiec na pewno coś podobnego pojawi się w trzecim tomie (uznajcie to za swego rodzaju spoiler :'))

8. America miała spotkać strażnika, który przez większą część książki, strugałby rękojeść sztyletu. W III tomie miał jej go wręczyć w odpowiednim momencie fabuły

9. Autorka spontanicznie wymyśliła, że po siedzibie Rady będzie się można poruszać dzięki „wszczepionemu tatuażowi" z herbem. Uznała, że to bardziej "magiczne", aniżeli bieganie po budynku z typowymi, ludzkimi identyfikatorami

10. Autorka do samego końca II tomu żałowała pomysłu, że nawet po siedzibie Rady, bohaterowie muszą chodzić ze swoimi strażnikami. Uniemożliwiło jej to napisanie kilku naprawdę ciekawych scen (ale tak przynajmniej wyszło realistyczniej, bo powiedzmy sobie szczerze, kto by pozwolił Vincentowi szwendać się samemu po takim budynku)

11. Początkowo autorka planowała związać Kaylę z Dorianem i pokazać w ten sposób wewnetrzną przemianę bohatera, który miał uraz do wampirów, a potem zakochał się w jednym z nich. Uznała jednak ostatecznie ten pomysł za zbyt nieprawdopodobny

12. Początkowo Ethel miała się pojawić wyłącznie w dwóch/ trzech fragmentach. Autorka uznała jednak, że jej postać mogłaby wiele zmienić w charakterze Doriana i pokazać mu, że są osoby, które chciałyby się o niego troszczyć

13. Autorka od początku planowała, że Najwyższy Radca będzie chciał się oświadczyć Americe. Nie była pewna, jak do tego doprowadzić, więc prawie do ostatniej chwili pisała „na ślepo".

14. Autorka sporo korzystała z komentarzy czytelników, którzy niekiedy podpowiadali jej ciekawe rozwiązania i to, czego uniknąć, by treść książki nie była tak przewidywalna, jak niektórzy myśleli. Jeśli ktoś poddawał jej jakąś sugestię lub snuł teorie spiskowe, autorka robiła wszystko, by było na odwrót <3

15. Herb w jaskini syren od samego początku był powiązany z Leanice. Autorka już na końcu pierwszego tomu uznała, że idealnie będzie się nadawał, jako symbol księżniczki Żywiołów

16. Morderstwo dwóch Careai miało przebiec zupełnie inaczej, podobnie jak sama przeszłość Kayli miała być zgoła inna. Kobieta, jako zbuntowany wampir, miała zabić jednego wampira, a Zander drugiego, w jej obronie. Kayla miała dopiero wtedy zdać sobie sprawę z tego, że postępowała niewłaściwie i w podzięce wampirowi, przejąć na siebie całą winę. Ostatecznie jednak, gdy autorka wpadła na pomysł, jak poprowadzić dalszą fabułę tak, jak życzyłby sobie tego Najwyższy Radca, uznała, że byłby to bezsensowny zabieg i Kayla mogłaby po prostu chronić Zandera przed konsekwencjami

17. Autorka niemal w ostatniej chwili wymyśliła prawo krwi. Zrobiła to po tym, jak America ostatni raz weszła do Księgi i zobaczyła morderstwo

18. Pierścionek z czarnym diamentem, który Casimir podarował Americe, istnieje naprawdę, choć autorka nieco zmodyfikowała ilość osadzonych w nim kamieni. Miała wykorzystać inny pierścionek: z różowym szafirem, ale uznała, że czerń, w ogóle nie będzie pasowała do głównej bohaterki, co z kolei symbolicznie pokaże, jak wielki jest dysonans między Americą, a Najwyższym Radcą

19. O dylemacie wagonika miał powiedzieć Americe sam Casimir. Autorka uznała, że lepiej będzie jeśli czytelnicy usłyszą o nim jednak od Doriana, który będzie tłumaczył Ethel, dlaczego wybieg Najwyższego Radcy był tak sprytny i w jaki sposób manipuluje on Americą.

20. Autorka od początku planowała wprowadzić Doriana w taki sposób, by początkowo nie było pewności, czy to na pewno on. Nazwisko „Gonyard" wzięło się od nazwiska, które autorka usłyszała w jednym z filmów dokumentalnych, gdzie jedna z kobiet mówiła o swoim przodku o takim nazwisku.

21. Gemini powstały w gruncie rzeczy przypadkiem, po tym, jak autorka dostała jeden komentarz z zapytaniem, czy w książce pojawią się chowańce. Jeśli jednak chodzi o szczegóły, projekt tych duchowych przewodników, które w książce są powiązane z konstelacją bliźniąt, jest w stuprocentach autorskim pomysłem autorki.

22. Sylf MIAŁ być chowańcem Americi, ale ostatecznie autorka zrezygnowała z tego pomysłu na rzecz innego, bardziej złożonego projektu (bo gdzieżby inaczej, nie idziemy na łatwiznę :) )

23. Dafne nie miała pełnić żadnej większej roli w II ani III tomie, ale autorka uznała, że byłoby to nie fair, ponieważ dziewczyna miała spore znaczenie w I tomie. Ostatecznie wszystko jakoś do siebie pasowało, więc nie było z tym problemu (kolejny dowód na to, że mózg autorki ma jakiś dziwny sposób działania, bo wiele fragmentów z pierwszego tomu, które nie zostały wyjaśnione, idealnie dopasowały się do zamiarów autorki na przyszłość. To już nie pierwszy raz, kiedy tak się dzieję :') )

24: Autorka zabiera się niebawem za pisanie ostatniego tomu trylogii. Niespodzianka, łapcie surowy opis "Ostatniej królowej" <3:

Zaznaczam, że jak ktoś nie doczytał tego tomu, to może nim sobie nieźle zaspoilerować niektóre wydarzenia, więc w takim wypadku radzę się powstrzymać przed zerkaniem :)

"America Dusney, reinkarnacja legendarnej księżniczki Leanice, a obecnie siedemnastoletnia półczarownica, znalazła się na etapie, gdy jej życie nie może już chyba zmierzać w gorszym kierunku. Wyznawcy Starego Księżyca, w postaci dwóch walczących ze sobą klanów, nadal nie szczędzą środków, by odnaleźć magiczną Księgę Wspomnień, co sprawia, że na świat nadnaturalnych pada cień nadchodzącej wojny. Jakby tego było mało, ukochanemu dziewczyny, Zanderowi Licavoli, zostają usunięte kły, a przyjaciele, którym dotąd bezgranicznie ufała, z powodu ostatnich wydarzeń sami przestają stopniowo wierzyć w jej dobre intencje. Czarownica aż zanadto zdaje sobie sprawę, że bez pomocy nie uda jej się zapanować nad panującym wokół chaosem. Zwłaszcza że przez działanie złej magi sama zaczyna powoli zapominać, o co powinna właściwie walczyć.

 Jako narzeczona krwi najpotężniejszego maga na świecie, America musi sprostać nie tylko stawianym jej przez Najwyższego Radcę wymaganiom, ale również zdecydować, jak postąpić z dawnym wrogiem. Okazuje się bowiem, że Dorian Gonyard Magelli posiada wiele przydatnych informacji, w tym tę najcenniejszą, dotyczącą aktualnych miejsc pobytu powiernic dawnej Księżniczki Powietrza.

Dawna córka Wiatru staje przed trudnym wyborem. Zapomnieć o przeszłości, czy może wręcz przeciwnie, upomnieć się o to, co niegdyś zostało jej tak brutalnie odebrane?"



Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top