„Dama Paxtona" książka Agnieszki Siepielskiej - hoolywaater
Do „Dama Paxtona” Agnieszki Siepielska podchodziłam dwa razy. Za pierwszym razem szło mi opornie. Nie dlatego, że autorka źle pisze, po prostu motyw mi nie podpasował. Kiedy jednak usiadłam do tego drugi raz i wczułam się w historię, polubiłam ją. Autorka pisze bardzo dobrze, język jest prosty (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) oraz widać, że historia jest przemyślana i została stworzona z pasją oraz miłością do głównych bohaterów.
Nikki Preston to żywiołowa, wygadana kobieta, która jak sobie coś postanowi, trudno ją od tego odwieść. Dziedzicząc dom po dziadkach, postanawia się do niego wprowadzić, uciekając tym samym od przykrego towarzystwa, które na co dzień ją otacza. Jest pełna optymizmu, który niestety lekko przygasa, gdy dowiaduje się, że koszmar jej dzieciństwa - Paxton Hays - chce przejąć jej dom. Nikki się nie poddaje i obiecuje, że co by się nie działo, nie zrezygnuje. Napięcie między głównymi bohaterami jest ogromne. Na każdym kroku czuć, że coś ich do siebie przyciąga, ale kobieta stara się przed tym bronić. W końcu jak może poddać się komuś, kto próbuje odebrać jej to, co tak kocha?
Paxton walczy pomiędzy uczuciem do Nikki, a chęcią bycia lojalnym wobec klubu oraz jego członków, których traktuje jak braci. Nie da się ukryć, że romans jest tu tematem przewodnim, ale poza nim mamy tu sporą dawkę humoru. Pobocznych bohaterów pokochałam, zwłaszcza Hulka. Dlaczego? Mam nadzieję, że sięgnięcie po książkę i przekonacie się sami 🤭
Co do głównych bohaterów, muszę przyznać, że czasami ich nie rozumiem, ale to tylko dodaje im uroku, ponieważ stają się bardziej ludzcy. Można się z nimi utożsamiać i jednocześnie uświadamiać sobie, jak różni są ludzie, ponieważ ja niektóre rzeczy zrobiłabym zupełnie inaczej! Według mnie, książka ma kilka minusów, np. dość spora ilość przekleństw, ale myślę, że dla niektórych to może być zaletą 🤷♀️
O zakończeniu mogłabym napisać tak dużo, że wyszłoby milion słów. Zdradzę wam jednak tyle, że cała historia mnie interesowała oraz zaskakiwała, ale jej koniec to mistrzostwo. Wiecie jaki jest jeszcze plus książki? Ma kolejne dwie, wydane części, po które można sięgnąć od razu! Choć mi samej nie udało się jeszcze ich przeczytać, jestem pewna, że będą tak samo zachwycające, jak i ta!
Cytat: "Wyraz jego twarzy to jak zwykle żywa reklama wścieklizny. (....) Wariat łapie mnie pod ramię i prowadzi do wyjścia, a ja jak głupia szarpię się, tłumacząc, że Ellie jest w środku. Wychodzimy na zewnątrz, a Paxton siada na swoim motorze.
- Jay! - wydziera się po raz kolejny.
Nie wiem nagle, co się dzieje. Ktoś podnosi mnie i sadza za Paxtonem, inna osoba obejmuje go moimi ramionami, a jeszcze ktoś inny zakłada mi kask. Potem maszyna rusza.
Teraz to już na bank jedzie mnie zabić."
"Dama Paxtona" nie jest najlepszym romansem/erotykiem, który czytałam, ale zdecydowanie warto dać mu szansę. Każdy znajdzie coś dla siebie oraz odkryje uroki, które dla innych mogą być ukryte. Ja osobiście zachęcam do sięgnięcie po Paxtona. Może akurat zostaniecie nim oczarowane?
Polecajkę pisała dla Was hoolywaater. Miłego dnia! ❤️
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top