26.

Podczas zimnej listopadowej nocy Anne wraz z przyjaciółkami świętowała andrzejki w jednym z klubów. Jak zawsze na tego typu imprezach w powietrzu czuć było alkohol, pot i papierosy. Anne tańcząca na parkiecie była już pod wpływem sporej ilości alkoholu tak samo jak jej towarzyszki które zniknęły gdzieś w klubie. Brunetka poruszała swymi biodrami w rytm muzyki gdy nagle duże dłonie na jej talii. Zaczęła ocierać się o krocze mężczyzny, a następnie odwróciła się do niego. Widząc brązowe ślepia utkwione w nią od razu zarzuciła swoje ręce na jego kark i zaatakowała jego usta. Brązowooki dziko oddawał pocałunki prowadząc Anne do wyjścia. Kobieta odurzona urokiem czarnowłosego mężczyzny posłusznie szła w stronę wyjścia dopóki nie zaczął jej szarpać w stronę jakiejś małej uliczki. Zaczęła krzyczeć aby ją puścił ale na ulicach nie było nikogo. Płakała żeby ją puścił lecz ten tylko zdarł z niej sukienkę i zaczął obmacywać jej nagie ciało. Gdy miał zdjąć swoje spodnie zza rogu wyjawił się inny mężczyzna który zaatakował oprawce Anne i pobił go do nieprzytomności wziął ją na ręce i ruszył w nieznaną jej stronę. Otulona ciepłem i przyjemnym zapachem swojego wybawiciela przez snem zobaczyła tylko piękne niebieskie oczy.

Rano zbudził ją ból głowy i suchość w ustach. Gdy spojrzała w bok ujrzała przystojnego mężczyznę o rudych włosach i tych samych oczach jakie widziała przed zaśnięciem. Chciała niepostrzeżenie wyjść ale przypomniała sobie że nie ma ze sobą żadnych ubrań. Nagle niebieskooki zaczął się przebudzać witając z Anne. Spytał się jak się czuje i wyjął jakąś koszulkę z szafy podając jej żeby się w nią ubrała. Następnie ruszył do kuchni aby zrobić jakieś śniadanie dla siebie i swojego gościa oraz dać jej tabletki na ból głowy i wodę.  Brunetka poszła za mężczyzną niewiedzących co z sobą zrobić po czym usiadła przy blacie kuchennym obserwując poczynania niebieskookiego. Ten zaczął przygotowywać jajecznicę w między czasie podając leki i wodę kobiecie. Kiedy zaczęli jeść w między czasie rozmawiali ze sobą poznając się. Jasnowłosy nazywał się Alan i niedawno się przeprowadził. Podczas rozmowy śmiali się jak starzy przyjaciele którzy dawno się nie widzieli. Ich charaktery były bardzo podobne i to ich do siebie bardzo ciągnęło.

Rok później Anne i Alan będąc na zakupach w Tesco kłócili się który smak soku wybrać jabłkowy czy pomarańczowy. W ich związku oprócz tego typu nieszkodliwych kłótni występowały też wielkie awantury podczas których między innymi zakazano im wstępu do McDonalda najbliżej ich wspólnego mieszkania. Na ogół żyło im się bardzo dobrze nawet te spory i wiele chwilowych rozstań nie zmniejszyły ich miłości do siebie.

Następny rok później podczas wspólnej kolacji w drogiej restauracji Alan niespodziewanie uklęknął przez niebieskooką a dookoła nich można było słyszeć skrzypce które dodawały uroki tej chwili. Po radosnym "tak" Anne zaczęła ronić łzy ze szczęścia, a inni goście zaczęli bić brawo. Szczęśliwi dokończyli swoje jedzenie i przeszli do nieco ciekawszej części wieczoru.

Pół roku po zaręczynach nastąpił ich ślub na którym było wiele gości. Ich rodziny i przyjaciele zjawili się gratulując nowożeńcą oraz obdarowując ich prezentami. Podczas radosnej rozmowy z swoją przyjaciółką Alex'ą nagle zszedł temat na poznanie się pary. Brunetka po mimo przypomnienia sobie o feralnym a zarazem szczęśliwym wieczorze nie martwiła się tylko dobrze bawiła na weselu.
Gdy wszyscy goście się rozeszli para udała się do sypialni aby tam zakończyć ten dzień. Obydwoje rzucili się na siebie całując namiętnie i powoli rozbierając się. Wszystkie ich ruchy przepełnione były miłością i namiętnością, a urok tego dnia nie mógł być już lepszy. Będąc w samej bieliźnie Alan zaczął schodzić pocałunkami wzdłuż ciała Anne która wydawała z siebie ciche dźwięki rozkoszy. Gdy dotarł do stringów swej żony zdjął je uprzednio wąchając zapach  jej feromonów i następnie wyrzucił je na drugi koniec pokoju. Pieścił jej łechtaczkę doprowadzając ją do skraju swoim czułym, a jednak pożądliwym  spojrzeniem cały czas obserwował swoją ukochaną. Anne nagle zaczęła błagać swego męża aby dał jej go w końcu poczuć w sobie ten posłusznie spełnił jej prośbę uprzednio zdejmując swoje bokserki i wchodząc w nią aby mogła poczuć go całego. Brunetka aby sprawić też przyjemność swojemu ukochanemu przejęła inicjatywę przenosząc się na górę i samej wyznaczając ich tępo. Jęki i uderzające się o siebie ciała rozbrzmiewały w całym pokoju, a po chwili obydwoje doszli wyznając sobie miłości. Następnie Alan zaczął całować i ssać piersi Anne ta wplotła palce w jego włosy robiąc mu tym samym wielką przyjemność gdy skończył szarooka z dziką iskierka w oku zaczęła całować go od ust aż do pasa gdzie się zatrzymała i bez większego zastanowienia wzięła jego członka do swoich ust robiąc mu tym samym wielką przyjemność. Na całe szczęście kobieta przewidziała to i na weselu zadecydowała aby podawano sok ananasowy. Gdy Alan doszedł spuszczając się w ustach Anne ta dzielnie połknęła uznając że naprawdę po tym soku smakuje lepiej. Obydwoje do rana sprawiali sobie przyjemność, a między innymi uprawiając seks.

Kilka lat później zamieszkali w domu na przedmieściach wraz ze swoją dwójką dzieci oraz kotem ale zadecydowali że nigdy nie opowiedzą im jak się poznali.

=========================
Ona mnie zabije XD
Ps.jak są jakieś błędy to pisać😂

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top