What a Heavenly way to Die

Jestem zaczytany w podręcznikach. Zapatrzony w nauke. I wcale nie spędzam godzin na zerkaniu w strone jego łóżka gdy jest puste mimo księżyca na niebie.  Nie kupuje czekolady i wcale nie tchórze gdy mam ją zostawić na jego szafce w wigilie dnia świętego Walentego. Nie łapię się na wzdychaniu w przestrzeń. Bo to byłoby nieodpowiedzialne, głupie, dziecinne i żałosne. 

Nie martwię się, gdy widzę jego nagły wybuch złości tak niepodobny do niego i wcale nie staram się dowiedzieć więcej. Nie lubię go, nie obchodzi mnie, więc czemu miałbym? Gdy zwracam się do niego mój głos jest tak samo szorstki. "Otwórz okno, Barry"  przeklęty Barry o dłoniach niczym u misia....

Jest wiele określeń na zakochanie się w swoim współlokatorze.

Jest wiele określeń na zakochanie się w kimś, kto jest hetero.

I jest wiele określeń na kogoś, kto nie przywykł do troszczenia się tak bardzo o drugą osobę.

Na kogoś, kto nie do końca może wie co znaczy miłość ale chciałby jej doświadczyć.

Na kogoś, kto może być już troszkę zmęczony oszukiwaniem samego siebie.

I może, tylko może, ten ktoś stara się to zmienić z kimś innym.




Załapaliście? Ten ktoś to ja 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top