5

Tak cholera nie chce mi się wstawać , tak bardzo nie chce mi się wstawać , Bobi powiedz im że nie idę na impreze zadzwoń do nich , co ja wygaduje , przecież pieski nie mogą mówić!

Nie otworze oczu , nie teraz kiedy w moim śnie trwa tak bardzo romantyczna chwila nie teraz !

Stoję przy bardzo przystojnym chłopaku w garniturze , łapę za jego krawat i namiętnie całuje , a on po chwili zaczyna lizać mi ucho?!

Otworzyłam oczy i co widzę , Bobi liże mi ucho , normalnie nie normalnie!

-Bobi - zaskamlałam - Daj jeszcze pięć minut , albo dziesięć albo nie wiem ile.

Lecz pies nie dawał za wygraną , musiał mi dać do zrozumienia że to dzisiaj ... Że to dzisiaj jest ta koszmarna impreza....

Wstałam i napiłam się herbaty z termosu gładząc psa .

-Pójdziemy dzisiaj po karmę i smycz , a raczej ja pójdę po impezie Bobi , zaopiekuję się tobą Emma , ona nie idzie poproszę ją .

Pies pokręci przecząco głową.

-Chcesz iść na podwórko Bobi?

Pies kiwną na tak

-No okej .

Zwlekłam się z łóżka i poszłam do kuchni robiąc śniadanie dla mnie i psiaka .

Zrobiłam nam schabowe , kotlety i sałatkę tak bogini jestem.

Bobik jadł i jadł aż mu się uszy trzęsły .

-Jak będę szła dostaniesz po trójną porcję- pogładziłam go za uchem na co zaszczekał z radości .

Wspominałam że kocham tego psa ? Jak tak to się powtarzam !

Zjadłam i większą porcję wsadziłam do lodówki .
Poszłam do łazienki i wziełm szybki prysznic myjąc włosy moim szamponem o zapachu jagód trudno zgadnąć co nie i potem wskoczyłam do wanny aby moje ciało się rozluźniło .
Po tej relaksacyjnej chwili wyszłam z wanny i dokładnie się wytarłam , kiedy moje ciało wyschło , dokładnie rozczesałam włosy i zastanawiałam się nad fryzurą i po co ja kupiłam te sukienkę skoro i tak w niej nie pójdę ?

Tak postanowiłam że włosy Zawiszę w koka założę czarną bluzkę z napisem ,,The Queen Is Comming ,,dzięki której mój brzuch jest widoczny , podarte czarne dżinsy i te czarne nike.

Więc po co ja kupiłam te sukienkę?!

Założyłam na siebie szlafrok i postanowiłam pomalować paznokcie u rąk , są długie i ładne więc nie zaszkodzi .

Jak zwykle wziąłam czarny lakier i po chwili mogę dzieło było gotowe .

-Pięknie - powiedziałam sama do siebie i zadałem głupie pytanie Bobikowi- Co o tym sądzisz?

Pies powąchał moją dłoń i przyjżał się jej dokonanie po czym odwrócił się i wyszedł z pokoju .

Potem tylko je pomatowałam , uwielbiam matowe czarne paznokcie .

-Przejdziemy się Bobi?- zapytałam z zaciekawieniem psa - Bobi?

Pies zaszczekał radośnie i zaczął drapać drzwi od podwórka a ja je oworzyłam .

Poszłam się przebrać w jakieś stare ciuchy i wyszłam z domu i założyłam sportowe rękawice aby nie zniszczyć paznokci .

Byłam już daleko od domu , a pies biegał i biegał.

Uwielbiam tego psa...

Bawimy się cały czas , postanowiłam że rzucę mu patyk , co mi szkodzi , dla Bobika wszystko!

Rzucam i rzucam , nie zamierzam przestać , jest dopiero 11:38 więc nogę szaleć !

Położyłam się na trawie , a ona muskała mi lekko twarz . Bobik podbiegł do mnie i zaczął lizać moją twarz , z takim impetem że musiałam go odpychać , głaskać i tulić.

-Chodź Bobik - powiedziałam - Pokaż mi coś fajnego- zachęcałam towarzysza - Bobi dajesz .

Pies zaczą biec w lewą strone i dobiegł do strumyka .

Piknie .

Strumyk przemyka lekko nie zostawiając na trawie żadnego muśnięcia , nic kompletnie nic.

Ptaszki przelatują powoli nad moją głową cicho ćwierkając , Bobi na nie szczeka i biega w kółko .

Pragnę siedzieć tu cały dzień , nie myśleć , nie przejmować się tym co było , jest i będzie ...

-Poczekasz na mnie ? -zapytałam psa - Albo rób to co ja !

Jestem głupia , ale tak będę się kąpać w stawie na go .

-W życiu trzeba wszystkiego spróbować !- powiedziałam sama do siebie - Co o tym uważasz Bo.....

Bobik już wskakiwał do wody , jest tak samo zdrowo walnięty jak ja .

Jestem goła , wskakuje do wody , jestem głupia ...

Wskoczyłam i zaczęłam chlapać wodą na wszystkie strony , nawet na psa .

Głupota to mój przewodnik przez świat , gdyby ktoś mnie
teraz widział spaliła bym się ze wstydu , ale cusz jestem na wakacjach i mogę wszystko .

Woda jest czysta , tak z mogę się w niej przejrzeć bez problemu .

Chlapę wodą w te i te strone obserwując co chwilę Bobika który bawi wodą próbując ja zjeść , dziwne co nie ?

Pies po chwili odwrócił się w strone drzewa podejrzliwie patrząc , wstałm i osłoniłam się kurtką zmierzając do tamtego miejsca , lecz widziałam w oddali tylko jakiegoś czarnego psa .

Co mi morze pies zrobić ,skoro mam Bibika?

Wróciłam do pluskania się w wodzie , moje paznokcie nie zostały zniszczone przez wodę co daje plusa dla tej firmy z lakierami.

Może już wyjdę?

Tylko że jest problem , nie przemyślałam tego jak to ja , dlatego teraz będe musiała iść w mokrym ubraniu do domu.

Założyłam moje ubranie które teraz całe przemokło , ale cusz za głupotę trzeba płacić .

Śmieje się w niebo głosy z mojej głupoty ale Bobik co jakiś czas bacznie obserwóje to miejsce .

Boje się że zaraz wyskoczy z tamtąd seryjny morderca lub inna zmora tego świata , ale czego się można spodziewać po NY?

Biegnę do domu szybko , bardzo szybko , muszę się jeszcze przygotować .

Chwilę później

Jestem już w domu i biorę właśnie prysznic , włosy myję tym samym jagodowym szamponem , a ciało tym razem borówkowym żelem . Na prawdę ładne połączenie ...

Wyszłam z prysznica , i dokładnie wytarłam ciało .

Moje paznokcie wytrzymały tą próbę nawet po bardzo ciepłym prysznicu .

Ubrałam narazie się w szlafrok , dopiero godzinę przed wyjściem się bardziej przygotuje .

Dzwonię po pizzę , nie ma bata , jak dzisiaj mi odwala to już dokończę moje piękne dzieło .

Kilka minut później przyjechała moja margaritta , tak kocham margarittę , wziąłam małą pizzę , bo połowy nie mogę zjeść , ale mój kompan mi pomoże.

Zajadałam się moją pizzą ,a połowę dałam Bobikowi , no większą połowę .

Sprawdziłam godzinę 18:34 , musz się szykować , wyjąłam z lodówki reszte jedzenia i dałam Bobikowi .

-Jutro będziesz miał karmę Bobi- powiedziałam gładząc sierść psa .

Weszłam do łazienki i zrobiłam wszystko co miałam zrobić .

Potem ubrałam się w wcześniej przygotowany strój , i zrobiłam delikatny makijaż , który ładnie wyglądał na mojej twarzy .

Wypuściłam Bobika a dwór i wyniosłam mu ,,miskę,, z jedzeniem .

Poczekałam chwilę pod domem i po chwili przyjechała po mnie Tess'a swoim ...Mercedesem?

Tak pod mój dom przyjechał Mercedes , nie widziałam kto kierował , ale na pewno nie Tess ...

Otworzyłam drzwi i zobaczyłam za kierownicą jakiegoś chłopaka na drugim siedzeniu Emma , a na siedzeniu pasarzera moja siostra .

Czy przypadkiem ten chłopak to nie jest Derek?

Wsiadłam do auta i zapięłam pasy .

-Radzę się trzymać na zakrętach- uprzedził chłopak .

-Zgadzam się - dodały dziewczyny chórem .

Po chwili byliśmy już pod klubem , serio było ostro , ten gościu wcisnął gaz na fula...

Klub prezentował się całkiem ładnie .

Emma złapała mnie za ramię , a ja odwróciłam się w strone Em , obok której stał ten chłopak podejrzewam że to Derek .

-To mój narzeczony - powiedziała moja przyjaciółka - Derek .

Chwila ona ma siedemnaście lat i ma już narzeczonego co...

-Sophie - powiedziałam i podałam rękę którą chłopak ucałował .

-Miło mi Sophie - powiedział i staneliśmy przez bramką przy której stał ochroniarz .

- Malik - powiedział podając mu ręke - Wpuścisz nas stary ?

-No jacha - powiedział dając mu pionę - wpadać !

Ludzie stojący w dość dużej kolejce zaczęli buczeć i krzyczeć na Malik',a za to że nas przepuścił.

W sumie dzisiaj muszę się napić drinka z colą .
Dopiero weszliśmy a ja już o drinkach myślę ....

W klubie jest bardzo dużo osób , jedni siedzą , inni stoją inni tańczą inni się całują czyli mieszanka wybuchowa!

Przez muzykę moje uszy wybuchną , ale muszę się dzisiaj zabawić !

Wbiegłam w tłum tańczących idiotów i zacząłam tańczyć .

Najlepsza muzyka się zapowiada , chłopak odpowiadający za muzykę puścił aktualnie moja najulubieńszą muzę ,

ReTo - Grzech .

Po dłuższym czasie postanowiłam iść się napić , potrzebuję tego tu i teraz!

Podeszłam do lady i zamówiłam coś co poleciła mi Em i Tess , obie spożywały ten sam drink .

Zamówiłam i zacząłam pić drink , gdy ktoś dotkną mnie w ramię , a ja momentalnie odwróciłam się , do ...chłopaka?

Hejo buraczki
Rozdział jest ❤
Wiecie jaką mam wene ?
Pisze i pisze , a mamy dopiero
03.01 rozumiecie , a ja już mam dla was rozdział !
Co myślicie o tym co zrobiła Sophie? 😂
Piszcie jak tam u was ❄
Papatki🌌❤❄


~_Animusia_~

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top