Ogórek szedł blisko wyjścia wyjścia elektryka i zajrzał z ciekawości.

Ogórek: Halo... Ktoś tu jest?

 Spojrzał w lewo po czym zauważył crewmate'a o cyjanowym kolorze z doniczką na głowie. Nazywała się Stella.

Stella: M..Mam nadzieje,że czerwony będzie dumny!... Oby...

 Ogórek zauważył zaniepokojenie crewmate'a o cyjanowym kolorze. Próbował podejść do niej,ale ona się przestraszyła i z owo z nikąd wzięła klucz francuski i walnęła go w głowe,przez co stracił przytomność. Przestraszyła się i krzyczała na całą mapę ,po czym wzięła go do swych rąk i jękała z smutku.