"Miejsce nam przeznaczone" - update
Nie wiem, czy dobrze wyraziłam się w tym całym długaśnym tekście z wszystkimi szczegółami, ale dla pewności to wydzielę. Nie zbieram nicków. Nie zbieram deklaracji. Sprzedają książki, które wyślę po 26 listopada. Jeśli ktoś nie kupi książki do 4 listopada - nie kupi jej wcale.
Przepraszam, mam nadzieję, że nie zabrzmiało to chamsko. Po prostu wiem, że do tej pory było inaczej i ktoś może odnieść mylne wrażenie, że schemat jest ten sam. Przepraszam i proszę o wyrozumiałość .___.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top