Rozdzial 11 DZIKA AFRYKA (+18) (SMUTNE SCENY :c)
Hejka takie male rozjasnienie bo pamietam ze rok temu dużo osób mialo bardzo problem z tym ze niby rasizmuje w rozdziale ale no wiec chce powiedziec ze nie o to mi chodzi chcialam po prostu pokazac taki bardzo brutalny i smutny wydarzenie dla Belli i wiem ze jest bardzo burtalnie ale no to dla pokazania ze kazdy moze przegrac wiec prosze mnie nie oskarzac o rasizm bo ja tak osobiscie nie mam nic do osob innych niz biale sa takie same jak my i prosze otym pamietac!
****************************************************************
Jungla byla bardzo duza i dzika bylo tez bardzo jakos cieplo i parowo. Zatsanawialam sie co mam robic? Harry, Hubert, Zayn, Niall i Louis pewnie nawet nieżyli nobo kto by przezyl takie spadki z samolotu i wybuchy? Spojrzalam co mam przysobie i mialam kilka nóży gwiazdek ninjago minigana i dwa pistolety szybkostrzelające i cztery butelki wody i nawet wiecej. Postanowilam ze nie wiem gdzie jestem ale to na pewno afryka bo jungla właśnie tak wygladałą jak w afryce.
Pomyslalam ze jak bede chodzic tak po jungli to wkoncu znajde kogoś kto mi pomorze, chociazby dlatego ze jestem sexi. No i musze kurwa ogarnac jaki wuz, bo to inaczej zajmie mi wieki. Tylko czy maja samochody w jungli???
Szlam tak juz dwa tygodnie az wkoncu trafilam do jakiejs wioski pełnej duzych silnych nagich murzynów z wielkimi siusiakami (Harry i jego 30cmetrów to przy tym taki maly fifi) a nie widzialam tam zadnej kobiety. Troche sie wysraszyłam ale poszlam tam a oni wszyscy sie na mnie patrzyli. i szli za mna mlaskajac i krzyczac dziwne rzeczy a ja doszlam do wodza wioski co byl najwieky i miiiał tez ogromnego siusiaka. widzialam tez za nim samochod nienajjlepszy ale taki bedzie musial mi starczyc a byl o taki
Ja: Bambo daj mi kluczyki - powiedzialam wypinajac cycki i pokazujac mu ze mam bron
W(odz) W(ioski): Ty chciec moja samochód? - zapytal a ja widzialam jak jego ogromny siusiak rosnie do gigantowych rozmiarow
Ja: Tak kurwa, daj mi go i stad ide! - powiedziaam celujac w niego swoimi wszystkimi broniami
W(odzo): Ty chciec samochód ja chciec ciebie cipa - powiedzial i
wszyscy murzyni rzucili sie na mnie z podnietkami i mnie zlapali i rozebrali ale ja zabilam az dwudziestu ale potem mnie zlapali i rozebrali! A wodz stanal nademna ze swoim ogromnym pierdolcem i zaryczal bijac sie po swoim klatce
W9ódz) W(ioski): My ciebie suczko bum bum! - zasmial sie i zlapal moją głowe i wepchnał mi swojego prawie 50cm siusiaka do gardla i mocno szarpał za moje wlosy i wszystko mnie bolało i a łez mi ciekly po calej twarzy a on sie tylko smial i musialam mu robic duzego loda no nie bylo opcji no.
Wtedy inni murzyni z tylu zaczeli mnie pizdoczyć po kolejce i kazdy mial ogromnego pierdolca a ja czulam ze rozrywa mi cipke i chcialam wrzeszczec i plakać i ogolnie bylo mi przykro bo zostalam workiem na sperme jakichś czarnych murzynow i nikt mi juz nie pomorze!!!
A po godzinie najbardziej bolącego loda jakiego robilam wodz explodowal swoim murzynowym mleczkiem w moje gardlo a ja sie prawie udlawilam i potem jego miejsce zajal kolejny murzyn a z tylu juz nie tylko pieprzyli moja cipke ale też analowo i czulam jak mnie rżną ci czarni szalency i mialam ochote umrzec i sie zabic i wogole nie czulam sie juz jakos jak Bad Gril bo to wszystko bolalo a ja taplałam sie w afrykanskiej spermie i przy okazji ci ktorzy nie zaapali sie na rzadna moja dziureczke bo robili sobie dobrze na mnie i wszyscy sie śmieli i krzyczeli ze jestem ich nową białą dziwką i moga mnie pizdoczyc ile zapragna
Po kilku godzinach kiedy ostatni murzyn sie we mnie spuscil swoim mleczkiem upadłam na ziemie i nie wiedzialam co zrobic ale nagle uslyszalam szczały i to czarne auto wodza wioski wyjechalo i rozjechalo wszystkich murzynów a w srodku siedzial taki meeeega przystojniak który zastrzelil wszystkich murzynów i wyszedl i wzial mnie na rece i wytarl mnie sexy ręczniczkiem ze skory ze spermy tych dzikich murzynów i dal mi cieple kakało i kaal wsiąć do auta i usiadl tak zemna a wygladał tak (tylko bez mikrofonu no i innych w tle i w samochodzie byl ok?):
Powiedzial ze nazywa sie Liam Payne
Liam (PAyne): Nazywam sie Liam Payne
Ja: Hej znam cie byles w One Direction razem zresztą? - powiedzialam robiac sie lekko mokra ale potem przypomnial mi sie gwałt i wyschlam :c
Liam (Payne): Tak, teraz jestem w Gangu SHADOW DEMON i jestem agentem do zadań specjalnych wiec no jestes tak jakby moim szefem - powiedzial rozpinajac koszule a ja zobaczylam jego ogromna klatę i no musze przyznac wygladał penetniacko - Szkoda ze nikim wiecej bo wygladasz cudownie...
Ja: Cotu robisz? - zapytalam przytomno
L(iam): Cuż, dowiedzialem sie ze samolot razem z moim szefem i moimi ziomkami wybuchnoł to pojechalem czym predzej do afryki do dowiedziec sie cosie stało. Cosię stało?
Ja: Napadal nas Zayn Malik i gang BAD BOYS SQUAD i byl samolot i chyba wszyscy nieżyją - znowu przypomnial mi sie gwałcik i sie poplakalam chyba mam trałmę
Liam: Spokojnie Bella, odnajdziemy ich. - powiedzial i mnie pocałowal a ja oddalam polacunek i zrobilam mu dobrze ręka bo no niechce sie po tym wszystkim jeszcze pieprzyc :/ Nawet z takim przystojniakiem!!!!
*****************************************************************************************
Hejka! Co sadzicie o tym rozdziale? Potworowe przezycie co nie :O Myslicie że Bella sie pozbiera? Myslicie ze Hubert, Harry, Niall, Louis iZayn zyją czy niezyją? Dobrze mi wyhodzą takie mocne i ostre sceny sexu czy wolicie jednak subletnie jak wczesniej? Piszcie mi swoje pomyślunki!
Dzisiak przez ten strajk mam wolne to zaczne jeszcz pisac spain-offa o Nikodemie! Kochamwas <3
PS. szaro jakos tak :/
*****************************************************************************8
Hejka! tak jak pisalam bardzo smutny i trudny i brutalny rozdział ale takie rzeczy w ksiazce trzeba bo życie nie zawsze jest pelne kolorów i no to pokazuje że Bella nie zawsze wygrywa i musi zaplacic gorzką cenę za to co sie stalo! oczywiscie to nie jej wina i prosze tak nie pisac jak cos bo to nigdy nie wina dziewczyny ze ktos ja tak pertraktuje!
Opowiedzcie co robicie w niedziele? czy jakby nie bylo wirusa to byscie poszli do kościola czy moze nie wierzycie a moze wierzycie inaczej? religa to trudny temat ale warto o nim rozmawiac jak o wszystkich trudnych tematach tylko bardzo prosze o kkulture w rozmawianiu i nieobrazanie sie
Kocham was bardzo <3
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top