13. Na zawsze

~Półtora tygodnia później~
Minęło kilka dobrych dni. Polska oraz Niemcy nadal ukrywali swój związek. Tylko kucharka oraz Rzesza wiedzieli ,że są razem. Chodź sługi oraz służące zaczęli plotkować, to i tak mało kto w to wierzył.

Polska od jakiegoś czasu zaczeła się gorzeć czuć wymiotowała oraz zaczeła przybierać na wadze chodź i tak mało jadła. Lecz to ją nie martwiło. Martwiło ją to ,że Niemiec od kilku dni zaczął ją jakby unikać? Przynajmniej ona tak to inpretowała. Starszy zaczął coraz mniej czasu z nią spędzać, chodź i tak zawsze jej wmawiał ,że królestwo go wzywa to i tak czuła ,że to coś innego...

Zastanawiała się tak zamiatając korytarz. German wiele razy prosił ją by nie robiła nic w zamku z powodu jej stanu zdrowia, lecz ona nie potrafiła wysiedzieć w miejscu.

Nagle za rogu wyłonił się jeden ze strażników

-Kró... ZNACZY sługo, król cię wzywa. Powiedział ,że masz przyjść do miejsca gdzie król nie kiedyś cię zaprowadził i gdzie razem oglądaliście wschód słońca. Dodał ,że masz się tam wstawić natychmiast- powiedział po czym odszedł

Polska odrazu ruszyła w drogę

***

Gdy doszła na polanę, zobaczyła swego ukochanego ,który jak się zdawało Polsce zachowywał się dziwnie

- Hah Sonne, już jesteś!- powiedział z nutą stresu podchodząc jednocześnie bliżej Polki

- Tak...- opowiedziała Słowianka, z lekkim niepokojem- jestem

German nic nie powiedział tylko złapał Polskę z nadgarstek po czym ruszył w stronę klifu. Słońce pozwoli zachodziło, co tworzyło romantyczną atmosferę. Kiedy doszli już, starszy ujął obydwie dłonie młodszej. Polka odrazu poczuła ,że jego dłonie są lekko spocone oraz ,że się trzęsą. Co jeszcze bardziej ją zmartwiło.

- Wszystko dobrze?- spytała niebieskooka

- Tak, wszystko w jak najlepszym porządku- odpowiedział chaotycznie król

- A, więc po co mnie tu sprowadziłeś?- ponownie pytanie zadała młodsza.

German wziął dwa głębokie oddechy po czym zaczął mówić

- Polska wiesz przecież ,że jesteś najważniejszą osobą w moim życiu, że dla ciebie zrobię wszystko. Boli mnie fakt ,że ukrywamy nasz związek. Chce by ludzie wiedzieli ,że to ty jesteś moją drugą połówką. Chce byś była u mojego boku na zawsze. A więc...- uklęknął przed nią, po czym wyciągnął pudełeczko i je otworzył. W środku był pierścionek- wyjdziesz za mnie?

Kobiecie odebrało mowę. Stała tak jak jakiś czubek nie wiedząc co zrobić

- J-ja...- zatrzymała się na chwilę, po czym wykrzyczała- TAK!

Po chwili obydwoje nasi bohaterowie byli w swoich objęciach. Szczęśliwi niż kiedykolwiek. Cały świat dokoła ich nie miał znaczenia. Byli tylko oni. Razem.

Po dość długich minutach odkleili się od siebie, by do pieczętować swoje narzeczeństwo.

German założył pierścionek na palec Polki, po czym oddał się w rozkosz jej ust.

Tkwili w takim szczęściu dopuki zima powoli nie dała się w znaki. Chłód zaczął doskwierać Polsce przez co byli zmuszeni wracać do zamku.

***
K

iedy nasi bohaterowie przekroczyli próg zamku. Odrazu przed nimi znalazł się tam strażnik, ukłonił się lekko


- Królu oraz królowo, Rzeczypospolita Obojga Narodów tu jest, ma podobno pilną sprawę- powiedział żołnierz

- Do nas obu?- dopytała się Polka. Zdziwiona tym ,że już połowa zamku wie o tym ,że jest narzeczoną Niemca.

- Tak, ale najbardziej chce widzieć Ciebie królowo

~~~~~~~~~
No elo, ja tam ciągle żyje i ostatnio nawet narysowałam ✨Polen und Deuchland ✨
Jak coś to nie umiem rysować więc plz not hejt. ( Wyglądają jak ziemniaki XD)


Proszę nie pytać czemu Niemiec w połowie ucięty XD

Jeszcze na Polska z tym garbem XD V2

Ps. Szkic z neta

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top