Rozdział 14 ,,Przypał"
- Są parufki!- ucieszył się Ron, kiedy wchodzili na kolację
- Czy ty musisz myśleć tylko o tych swoich parufkach?- zawołali wszyscy chórem
- TAK!!!
Zasiedli do stołu. Ron swoją parufke położył a talerzu, dodał ketchupu( umazał nim cały talerz), wziął drugą parufkę i włożył ją naraz do buzi, co spowodowało, że się zakrztusił. Przyjaciele chcieli o "ratować", a najlepszym sposobem posłużyli się wszyscy... Cała jedenastka klepnęła go w plecy, jednocześnie. Ron pod taką siłą uderzenia wpadł głową do talerza. Ketchup rozprysnął się po całej restauracji. Wszyscy spojrzeli w stronę Rona, a ten tylko podniósł głowę z talerza. Całą twarz miał umorusaną ketchupem. Na talerzu w ketchupie była odbita twarz Rona. Wszyscy obecni na sali zaczęli się śmiać. Ron otworzył oczy i kiedy spojrzał na talerz również się zaśmiał. Spod ketchupu dostrzegł...
- Parufka!
Wziął ją do ręki, zamoczył w ketchupie, który miał na twarzy i zjadł.
- Fu!- krzyknęła Ginny
- Ron!-skarciła go Hermiona- To obrzydliwe!
- Ale smaczne- oburzył się Ron
- Daj gryza!- poprosił George
- Żartujesz sobie? Przynieś se z kuchni!
- Jak zwykle nie kumasz sucha...
Nagle rozległ się dźwięk tłuczonego szkła
- ...ra
Zza kuchni wyszła... Rita Skeeter. Pstryknęła kilka szybkich zdjęć przyjaciołom, a w szczególności Ronowi z parufkom z ketchupem w buzi. Odbiegła, nim ktoś zdążył zoriętować się co się stało. Hermiona siedziała nad stłuczonym talerzykiem i z otwartymi ustami
- Kobieto nie strasz- przerwał ciszę Ron
Hermiona poczerwieniała ze złości
- Jak ona to opublikuje to... to...- zezłościła się
- Jutro się dowiemy- próbował ją uspokoić Harry, ale był już na 99% pewny, że tak
Przepraszamy wszystkich fanów Ronalda Weasley'a za robienie z niego takiej ofiary 😂😂😂
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top