2
* (Słyszysz pasjonującą konwersację.)
Chara: Więc? Nie masz żadnych życzeń do spełnienia?
Asriel: ... hmmm, tylko jedno, ale... Jest strasznie głupie.
Undyne: Nie mów tak! Dawaj, obiecuję, że nie będę się śmiać.
Alphys: ... hmmm... jeśli powiem moje życzenje... Obiecujesz, że mnie nie wyśmiejesz?
Sans: oczywiście, że nie będę się śmiał!
Papyrus: PEWNEGO DNIA, CHCĘ WSPIĄĆ SIĘ NA TĄ GÓRĘ, POD KTÓRĄ JESTEŚMY UWIĘZIENI.
Flowey: Stać pod niebem, patrzeć na świat dookoła... To moje marzenie.
* (Słyszysz śmiech.)
Toriel: Ha ha ha ha
Asgore: ... hey, obiecałaś, że nie będziesz się z tego śmiać!
Monster Kid: Przepraszam, to po prostu zabawne...
Gaster: To także moje marzenie.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top