58


*w tle*
Zra oknem deszcz,
a u mnie Laje, Laje u mnie jest
Wieśmann mu lśni, a usta śmieją się
A we mnie pisk, krzyk i wielki gniew
Ten uśmiech ciągle stara się pocieszyć mnie

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top