Łysy
*Przerwa przed lekcja historii. Daniel, Biwak i Kamil znaleźli sobie nowe zajęcie. Ze względu na nowy fryz Biwaka zaczęli go bić po głowie o rzucać pewne hasło*
Daniel *uderza Biwaka w głowę* - Siema, łysy !
Kamil *też uderza Biwaka* - Łysy, siema !
Daniel *powtarza wcześniejszą czynność* - Ej łysy pamiętasz mnie ? Siedzieliśmy razem w ławce
Pan z histy - *dziwnie się na nich patrzy*
*Biwak i Daniel patrzą sie na Kamila*
Daniel - Ej ty jesteś bardziej łysy !!!!
*Wcześniej wspomniana dwójka znęca się nad Kamilem, ale po chwili dzwoni dzwonek na lekcje*
Pan od histy - Dzień dobry, wiecie co niezbyt mnie interesuje co wy mówicie na przerwach.
*Biwak prawie dusi się ze śmiechu, a Daniel i Kamil się zastanawiaja co odwalili*
A teraz wróć na początek rozdziału z wiedzą że pan od histy jest łysy :)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top