•~ Chyba się zakochałem ~•
~• Darwin •~
Leżałem na łóżku z telefonem w ręku i przeglądałem social media, gdy kątem oka spojżałem na mojego braciszka. Zatkało mnie gdy zobaczyłem jego umięśniony brzuch.... Nigdy nie miałem okazji, to był piękny widok. Patrzyłem na niego jak w obrazek, gdy nagle się ocknąłem.
- a gdziesz to się nasz kociak tak stroi~
Spytałem z lekką powagą lecz w moim głosie słychać było ubaw.
- do Penny - odpowiedział pełen dumy
Co kurwa!? Do tej szmaty, która go zdradza?! Byłem wściekły... Nienawidziłem jej! Nie chodzi tu o sam fakt, że jest okropnie rozpuszczoną dziwką, ale zdradza mojego pierdolniętego ( w słodki sposób) brata, który jest ślepy i tego nie widzi!
- Co się stało? - spytał się i podszedł do mnie Gumball. Był tak blisko że stykaliśmy się nosami.... Zarumieniłem się. Cholera! Zauważył to... Już po mnie!
-Halo?? - powtórzył nieco głośniej zapominając o tym co zobaczył na mojej twarzy.
- Nic mi nie jest... - Odpowiedziałem naburmuszony.
- Przecież widzę, chodzi o Penny? Jesteś zazdrosny? 😏 - spytał uwodzicielskim głosem.
- Nie jestem! A Penny jest.. jest... Jest... Jest głupią zdzirą która cię zdradza! A ty głupi tego nie widzisz!
Wiem że przesadziłem, ale nie mogłem pozwolić na to by ta suka raniła mojego brata!....
- Jak możesz tak o niej mówić!? PIERDOL SIĘ!!
Bolało...
Z nerwów nie wiem jak, ale walnąłem Gumball'a pięścią w twarz....
-Boże!Ja nie chciałem! Wybacz! - krzyczałem do brata który próbował zatamować krwotok z nosa.
- PIERDOL SIĘ ZJEBIE! - krzyknął wychodząc i trzaskając drzwiami.
Ja nie chciałem.... Wybacz mi proszę...
Ryczałem na podłodze zwijając się ze smutku. Czemu mi tak na nim zależało? Zawsze był dla mnie ważny, ale nie aż tak... C-czy.. ja się.... ZAKOCHAŁEM?!
Nie, wcale się nie zakochałem w moim bracie... Jestem 100% hetero, a może... STOP! Wcale nie zakochałem się w Gumball'u.... To tylko drobna sprzeczka i tyle... Ale te rumieńce? - miałem mętlik w głowie. Nie wiedziałem dokońca czy jestem zakochany we własnym bracie? W końcu jestem z nim bardzo blisko... Czasem śpimy w jednym łóżku i rzucamy do siebie dwuznaczne teksty, ale to jeszcze o niczym nie świadczy? Zastanawiałem się tak jeszcze dobry kwadrans, ale myślenie przerwała mi moja młodsza siostra Anais, która wbiegła do pokoju słysząc mój płacz.
- Co się stało Darwin?! - krzyknęła opiekuńczo w moją stronę
- Zakochałem się w pewnej osobie, ale nie wiem jak jej to powiedzieć... - powiedziałem z żalem i smutkiem...
- Pomogę ci! Ale.... W zamian pójdziesz ze mną do kina na Oślicę Daisy!
- Dobrze...
- Więc najpierw..... - Zaczęła tłumaczyć i opowiadać jak mam wyznać miłość tej osobie. Podziękowałem jej, ale powiedziała do mnie bym jutro po lekcjach przyszedł do jej pokoju ( Anais ma oddzielny pokój) na drugą lekcje wyznawania milości.
~• Anais •~
Zdziwiło mnie to że Darwin płakał z takiego powodu?.... Może to dla niego bardzo ważne? Może chodzi o Carrie?
~•Gumball•~
Wkurwiłem się na Darwina! Jak on mógł mówić takie świństwa o Penny? Wiem że jej nie lubi, a wręcz niecierpi, ale to była lekka przesada! Chociaż z drugiej strony wierzyłem trochę mojemu bratu... Nigdy by mnie nie okłamał w takich sprawach chyba że....... ZAKOCHAŁ SIĘ WE MNIE?! Nie to niedorzeczne! Ale skoro mówi takie rzeczy to znaczyłoby że chce zniszczyć mi związek, ale po co miałby to robić?! Nie rozumiałem jego zachowania.... W końcu wyszła Penny,była ubrana w długą czarną suknię, torebkę Gucci na złotym łańcuszku, wysokie czarne obcasy oraz długie lekko falowane blond włosy.
- Nareszcie księżniczka się wystroiła - wymruczałem
- Niech książę nie marudzi - odpowiedziała mi Penny
Kocham tą dziewczynę
Gdy wróciłem do domu było po 23. Byłem cholernie zmęczony! Poszedłem na górę do pokoju i zobaczyłem Darwina.
Wyglądał tak słodko kiedy spał~ Miał na sobie białą bluzkę z rysunkiem małej złotej rybki oraz czarne bokserki z pomarańczowymi paskami na boku~
CZY JA ŚWIRUJE?! Co to do cholery było?!
Mam przecież dziewczynę... Ale jest taki słodki gdy śpi~~
KURWA! CHYBA SIĘ ZAKOCHAŁEM!?
--------------------------------------------------------------
O to pierwszy rozdział tej jakże ;-; poruszającej opowieści przepraszam że taki krótki rozdział, ale chce żeby to opowiadanie miało przynajmniej 3-4 rozdzialy postaram się jeszcze w tym tygodniu dodać nowy rozdział, ale rozumiecie szkoła, lenistwo itd. mam nadzieję że wam się spodoba •-•
--------------------------------------------------------------
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top