Hejka kochani. Dzisiaj, chce poruszyć pewien temat odnośnie przyjaciółki pewnej osóbki, która do mnie napisała jakiś czas temu. Opowiedziała mi ona, jak ludzie zaczęli się wyśmiewać, po tym jak jej przyjaciółka przeszła operacje wycięcia guza z mózgu. Czemu ludzie są tacy wredni? Czy ta dziewczyna różni się od nas czymś? No tak różni się tym, że wyszła z operacji jako żywa, a nie leży w trumnie gryząc ziemię. Najgorzej boli to, że taka osoba nie potrafi się cieszyć z tego, że będzie żyć, tylko myśli co zrobić, by się zabić i by skończyć to cierpienie. Cierpienie, które sprawiamy my! Rówieśnicy, którzy nie potrafią jej zaakceptować. Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego? 

Ta sytuacja naprawdę mnie wzruszyła. Najgorszego jeszcze nie powiedziałem. W gronie tych, którzy ją wyśmiewali, był pewien chłopak, który ma siostrę jeżdżąca na wózku inwalidzkim. Jego mama, nie wiedziała o jego wybrykach, jednak kiedy ją o tym poinformowano po prostu się popłakała. I powiedzcie mi: DLACZEGO TAKIE ŚWINIE SĄ NA NASZEJ PLANECIE!! Dlaczego ... :'(