Czkawka

Na wycieczce trzydniowej

0:30

Ja: *dostaje czkawki*

Roksi: *panikuje*

Roksi: DZWONIĘ DO KIGU!!!!!!

Ja: *łapie się za morde* DZWOŃ *czkawka* DO KI*czkawka*KU!!!!!

Roksi: *dzwoni do Kigu*

Kigu: Halo?

Roksi: KIGU KSZAK DOSTAŁ CZKAWKI, MASZ JAKIEŚ PICIE?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!

Kigu: Em...

Ja: *nadal czkawkuje*

Kigu: A nie może się kranówy napić?..

Roksi: *pacza na kSZak'a*

Roksi: No co tak stoisz jak słup soli, idź się kranówy napij.

Ja: JA NIE PI*czka*JĘ KRANÓWY*czka*!!!!!!!!!!!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: #veselost