Po szkole - MAMA WIEDZIMYA!!!

PIĄTEK - PO SZKOLE

Nasza wariatka siedzi sobie w telefonie, na GG. Grupa z Niebieski Fiolet i Koleś. Koleś jest niedostępna, za to Niebieska wręcz przeciwnie.

Roksia:

Niebieski Fiolet: Ej

Roksia: Hm?

Niebieski Fiolet: Właśnie to zjadłam

Niebieski Fiolet: Jak to możliwe

Roksia: XDDDD

Roksia: NIE WIEM

Niebieski Fiolet: Czemu to jest u Ciebie

Niebieski Fiolet: Skoro to zjadłam

Roksia: MAMA MI ZROBIŁA

Niebieski Fiolet: XD

Nagle naszej j*bniętej bohaterce przypomniała się pewna scenka. Mianowicie znowu dała Julicie bułke z pasztetem.

Julicie K.

Julicie KRÓLIK.

Roksia: Mama...

Roksia: CZELAJTA...

Roksia: Mama mi zrobiła bułke z pasztetem, którą dałam JULICIE K.

Roksia: JULICIE KRÓLIK.

Roksia: Czyli...

Roksia: Nie dość, że z pasztetem...

Roksia: To jeszcze okradła twoją lodówke...?

Roksia: XDDDD

Niebieski Fiolet: Niee, tego w lodówce już nie ma

Niebieski Fiolet: Bo zjadłam

Niebieski Fiolet: XD

*kilka wiadomości później*

Roksia: Mama mnie z kuchni wygoniła

Roksia: Czyli jednak...

Roksia: XDD

Niebieski Fiolet: XDD

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: #veselost