Krzesło Obłotowe

ŚŁODA - PRZED LEKCJAMI

Pani nam przestawiła godziny z 8:00 na 11:45, więc miałam tłoszku czasu dla siebie.

Ja: *idzie sobie do kuchni po śniadanie*

Ja: *właca z śniadaniem do pokoju, kładzie talerz na biułku, z zamiałem klapnięcia se na krześle obłotowym xD*

I nagle...

Ja: *krzesło Łoksi odsunęło się do tyłu, przez co spadła na podłogę pławie zrzucając stopą z biułka swoje śniadanie*

Ja: ŻYJĘ!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: #veselost